Uwielbiam spędzać czas z moimi wnukami, a moje córki często przyprowadzają mi swoje dzieci. Jestem bardzo szczęśliwa, że je mam i bardzo je kocham. Jedna z moich córek niedawno się rozwiodła i musiała znaleźć nową, lepiej płatną pracę.
Jestem pracującą emerytką. Dopóki mam zdrowie i siły, chcę być w stanie pomagać moim dzieciom. Ale ostatnio moja córka zaczęła bardzo często przyprowadzać mi dziewczynki wieczorami i szczerze mówiąc, trochę mnie to męczy. Nie, nie jestem znudzona spędzaniem czasu z moimi wnukami. Po prostu potrzebuję trochę odpoczynku.
Jestem osobą starszą i fizycznie trudno jest mi bawić się z nimi przez dłuższy czas. Mają dużo energii, czego nie można powiedzieć o mnie, a po pracy jestem całkowicie wyczerpana. Dzieci wymagają stałego nadzoru, a weekendy to jedyny czas, kiedy mogę zająć się domem i odpocząć.
I tak, w jeden z tych weekendów, kiedy planowałam zająć się domem, a potem odpocząć, moja córka przyszła z moimi wnukami i poprosiła mnie, żebym z nimi posiedziała, podczas gdy ona rozwiąże swoje ważne sprawy. Ale kiedy powiedziałam jej, że mam własne plany na weekend, obraziła się, mówiąc, że nie mam nic do roboty w sobotę poza telewizją.
Wyjaśniłam jej, że jestem bardzo zmęczona pracą i chciałam odpocząć, nawet jeśli przed telewizorem. Moja córka obraziła się i powiedziała, że więcej nie przyprowadzi do mnie wnuków. Minął już cały tydzień, a moja córka do mnie nie zadzwoniła, a co za tym idzie, nie przyprowadziła do mnie dzieci. Mam nadzieję, że wkrótce się pogodzimy i wszystko będzie dobrze.
Zerknij: Dziwna wiadomość od krewnej Izabeli Parzyszek. Ten komentarz wzbudził kontrowersje