Karina i Andrzej pobrali się sześć miesięcy temu. Niespodziewanie Andrzej został zwolniony. Co prawda znajomy zaproponował mężczyźnie inną pracę, ale musiał poczekać na nią aż cztery miesiące.
Wtedy nowożeńcy zdecydowali, że Andrzej na te cztery miesiące będzie zajmował się domem. I radził sobie z tym bardzo dobrze.
"Tylko nie mówmy o tym mojej matce. Jest straszną konserwatystką w kwestii podziału ról" – powiedział Andrzej.
Pewnego dnia teściowa przybyła do ich domu z wizytą. Anna, matka Andrzeja jest zapracowaną kobietą, mieszka na drugim końcu miasta, dlatego rzadko odwiedza syna i synową. A jeśli już wpadała, to zawsze robiła to bez ostrzeżenia. Tak było i teraz.
Andrzej był akurat w sklepie, a Karina była sama w domu. Anna w ciągu dziesięciu minut nieobecności syna znalazła wiele powodów, aby skrytykować synową za brak porządku w domu. Nie miała pojęcia, że to jej syn wykonuje prace domowe.
Andrzej wrócił do domu w chwili, gdy jego matka akurat jadła przygotowany przez niego obiad i wyrażała swoje niezadowolenie jego smakiem.
"Cześć mamusiu, jak ci smakuje kurczak?" - zapytał.
"Andrzejku, nie da się jeść, jest tak pikantny. Za dużo przypraw. Pewnie Karina wyszukała przepis w Internecie i myślała, że zabłyśnie. - powiedziała.
"Mamo. Kurczak jest przygotowany według Twojego przepisu" - powiedział Andrzej. "Z tą różnicą, że Ty kupiłaś przyprawy na targu, a my zamówiliśmy dostawę".
"Tak mi się wydawało, że smak jest znajomy. Da się zjeść, ale twoja żona nie przestrzega czystości. Kurz pod sofą" - stwierdziła teściowa. "Dlaczego pościel nie jest prasowana?" - zapytała.
"Sama powiedziałeś, że prasowanie pościeli jest szkodliwe! Należy go jedynie powiesić do dokładnego wyschnięcia. I to wszystko. Więc Karina robi wszystko, tak jak ty kiedyś" - stwierdził.
"Dobra robota, moja córko. Oby tak dalej..." - powiedziała teściowa.
"Ta runda jest po naszej stronie" - powiedział Andrzej, kiedy jego matka poszła do łazienki. - "Zobaczymy, co będzie dalej...".
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "Kiedy rodzice wyrzucili mnie z domu, tylko jedna osoba podała mi pomocną dłoń": To była moja teściowa
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Pojawienie się skupisk mrówek w ogrodzie oznacza kłopoty. Na ratunek przybywa to, co masz w kuchni
O tym się mówi: Rzecznik Kate Middleton szczerze o stanie zdrowia księżnej. Rozwiał wszelkie spekulacje