Według obecnego stanu prawnego każda osoba posiadająca odbiornik telewizyjny i radiowy ma obowiązek nie tylko rejestracji posiadanego sprzętu, ale również regularnego uiszczania opłaty abonamentowej. Mimo tego, wciąż brakuje narzędzi, aby skutecznie ściągać z widzów i słuchaczy należności wynikające z tytułu opłat abonamentowych. To wkrótce ma się zmienić i to drastycznie. Co planuje koalicja rządząca?

W tej chwili nad ściągalnością opłat wynikających z abonamentu czuwa Poczta Polska, która została wiele lat temu ustawowo zobowiązana do takich czynności. W 2024 roku stawki abonamentu RTV wyniosą 8,7 zł za radio miesięcznie, a za radio i telewizję 27,30 zł. Jeśli natomiast uiścimy sumę z góry za cały rok to mamy prawo do 10 procent zniżki. Jednak liczba osób, które faktycznie wypełniają obowiązek abonamentowy jest tak mało, że od dawna rozważana jest zmiana prawa w tym zakresie. Właśnie z tego powodu, media publiczne otrzymują corocznie rekompensatę z budżetu państwa w postaci miliardów złotych.

Coraz głośniej o możliwym końcu abonamentu RTV. Nowe władze mają zamiar wdrożyć nowy pomysł. Dla wielu Polaków oznacza to spore finansowe obciążenie

Właśnie pojawił się nowy pomysł, który ma rozwiązać problem i dotknąć każdego podatnika. O co chodzi? O wdrożenie powszechnej opłaty audiowizualnej. Jak przypomina serwis Goniec, idea ta pojawiła się już 8 lat temu, jednak teraz powraca w nowej formie. Pozytywnie na ten temat wypowiadają się m.in. członkowie KRRiT. Opłata ta miałaby być uiszczana przez podatników PIT, CIT a także KRUS. W 2015 roku mowa była o 8,30 zł miesięcznie. Płatnik miałby uiszczać dana kwotę niezależnie od tego ile i jakie odbiorniki posiada. Ustawa ta przeszła w 2015 roku przez obie izby Parlamentu, doczekała się jednak weta prezydenta.

Kiedy nowy projekt opłaty audiowizualnej miałby się pojawić? Szef sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu wyjaśnił że taka możliwość nastąpi pod koniec marca tego roku, jednak decyzja w tej sprawie nie może zapaść wcześniej niż w 2025 roku.

Natomiast rozwiązania powinny wchodzić w życie z dniem 1 stycznia 2025 r. Trzeba pamiętać, że jeżeli dotykamy finansów mediów publicznych i zamieniamy jedną opłatę w inną, to mówimy jednak o parapodatku i w związku z tym musi być wyprzedzenie. Nie może być tak, że dana danina wchodzi w okresie, w którym ta decyzja została podjęta. Musi być to nowy okres rozliczeniowy, czyli 2025 roku – wyjaśnił Bogdan Zdrojewski, cytowany przez Goniec.

Jak informował portal "Życie News": TEGO O ELŻBIECIE DMOCH Z GRUPY DWA PLUS JEDEN NIE WIEDZIAŁ NIKT. PORUSZAJĄCE WIEŚCI O KOCHANEJ PRZEZ FANÓW WOKALISTCE TRAFIŁY DO MEDIÓW. CO SIĘ DZIEJE

Przypomnij sobie: NA ŚWIATŁO DZIENNE WYPŁYNĘŁY NIEPUBLIKOWANE NAGRANIA Z EMILIANEM KAMIŃSKIM. FANI AKTORA NIE MOGĄ POGODZIĆ SIĘ Z JEGO ODEJŚCIEM. CO POWIEDZIAŁ ARTYSTA

Portal "Życie News" pisał również: Z ŻYCIA WZIĘTE. MÓJ MĄŻ, WIDZĄC SWOJE UKOCHANE DANIE W ŚMIECIACH, POSTANOWIŁ DZIAŁAĆ. TO OSTATNI RAZ, KIEDY MOJA PRZYJACIÓŁKA BYŁA W NASZYM DOMU

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: Z ŻYCIA WZIĘTE. KIEDY ZABIERAŁAM MAMĘ DO SIEBIE, NIE MOGŁEM POWSTRZYMAĆ ŁEZ, WIDZĄC, JAK ŻEGNAŁA SIĘ Z WIOSKĄ, W KTÓREJ MIESZKAŁA PRZEZ CAŁE ŻYCIE