Prognoza pogody na nadchodzące dni nie niesie z sobą optymistycznych wieści. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) utrzymuje ostrzeżenia związane z silnym wiatrem, a dodatkowo w niektórych regionach kraju roztopy doprowadziły do niebezpiecznego wzrostu poziomu wód, co skutkowało wydaniem czerwonych alertów hydrologicznych. W przedświąteczny weekend, oprócz chłodnej aury, mogą pojawić się także lokalne burze.
Ostatnie dni 2023 roku przynoszą ze sobą znaczne rozczarowanie dla miłośników zimy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej nie przewiduje białych Świąt, a ostrzeżenia przed trudnymi warunkami atmosferycznymi utrzymują się.
Silny wiatr wciąż stanowi problem w Polsce, szczególnie na północy kraju. W sobotę, 23 grudnia, nadal obowiązują żółte alertów związane z intensywnością podmuchów wiatru, osiągających do 75 km/h. IMGW przewiduje, że wiatr odczuwalny będzie głównie w północno-zachodniej części Polski.
Chociaż ostrzeżenia przed silnym wiatrem prawdopodobnie zostaną cofnięte w sobotni wieczór, istnieje ryzyko, że zostaną przedłużone, szczególnie w regionie od Elbląga do Olsztyna. Dodatkowo, w tych obszarach prognozowane są intensywne opady śniegu, mogące spowodować przyrost pokrywy śnieżnej o 10 cm do 15 cm.
W związku z przemieszczaniem się cieplejszej masy powietrza od niedzieli, prognozuje się stopniowe przejście opadów śniegu w deszcz ze śniegiem, a następnie w czysty deszcz. Temperatury dodatnie i opady deszczu skutkować będą marznącą gołoledzią na drogach i chodnikach, co stworzy niebezpieczne warunki dla podróżujących.
Niestety, prognoza na Boże Narodzenie także nie przynosi ulgi. Eksperci ostrzegają przed deszczem i dodatnimi temperaturami, co sprawi, że Święta będą mokre i ciepłe.
Ostatecznym elementem niepewności pogodowej są czerwone alerty hydrologiczne obowiązujące w okolicach Wrocławia. Zlewnia Widawy do ujścia do Odry w województwie dolnośląskim jest szczególnie zagrożona, a prognozowane opady deszczu i spływ wód opadowych mogą prowadzić do dalszego wzrostu poziomu wód. Miejsca pod znakiem alarmowym to Zbytowa i Krzyżanowice, gdzie konieczne może być monitorowanie urządzeń hydrotechnicznych.
W przeddzień świąt, Polska boryka się z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, które mogą wpłynąć nie tylko na bezpieczeństwo, ale także na tradycyjne obchody Bożego Narodzenia. Fakt, że biały puch nie zagości na krajobrazie świątecznym, niech będzie powodem do większej ostrożności i gotowości na zmienne warunki.
To też może cię zainteresować: Przyjaciele żegnają Krzysztofa Respondka. Lubiany aktor i kabareciarz odszedł zdecydowanie za wcześnie. Wiadomo, jak wyglądały jego ostatnie chwile
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Moja sąsiadka doprowadza mnie do szału. Wpada bez zaproszenia, wszystko ode mnie pożycza. Mam jej już serdecznie dość