Jedna z czytelniczek portalu "Styl" postanowiła podzielić się swoją historią. Barbara na pięćdziesiąte urodziny dostała od swojego męża w prezencie pralkę. Kobieta liczyła na spektakularny prezent, ale nie na coś takiego! Postanowiła się na nim odegrać, a swój plan zamierza wdrożyć w życie już w czasie nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia.

Na urodziny dostałam pralkę!

Barbara ze Stalowej Woli liczyła na to, że jej mąż podaruje jej na 50. urodziny wyjątkowy prezent. Spodziewała się wspólnego wyjazdu lub jakiejś biżuterii. Zamiast tego dostała od ukochanego męża pralkę.

"Początkowo myślałam, że to jakiś dowcip, ale po chwili nie miałam już wątpliwości. Chociaż nie było mi do śmiechu, starałam się obrócić ten felerny prezent w żart" - napisała w swoim liście.

Barbara zapowiedziała, że zamierza się odwdzięczyć mężowi za ten podarek. Opracowała już nawet plan "zemsty", którego pierwszy akt ma nastąpić już w trakcie nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia.

Kobieta/YouTube @Czas na Historię
Kobieta/YouTube @Czas na Historię
Kobieta/YouTube @Czas na Historię

Taki prezent mój mąż znajdzie pod choinką. Nie mogę się doczekać jego miny!

Basia postanowiła, że pod choinkę jej ukochany otrzyma "zapakowany płyn do płukania tkanin". Ma też już wymyślone kolejne prezenty na urodziny, imieniny i rocznicę ślubu. Na urodziny chce podarować mężowi proszek. Wśród rozpatrywanych przez nią prezentów znajduje się też nowe żelazko, suszarka i nowa deska do prasowania.

Autorka listu poprosiła czytelników o podzielenie się swoimi pomysłami na podarki dla jej męża, którymi będzie w stanie zagiąć ją tak, jak on zagiął ją, wręczając ją tę nieszczęsną pralkę.

Kobieta/YouTube @Niesamowite historie
Kobieta/YouTube @Niesamowite historie
Kobieta/YouTube @Czas na Historię

Co byście doradzili Barbarze? Jak oceniacie pomysł jej męża na urodzinowy prezent?

To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Rodzina mojego narzeczonego pomija przy zaproszeniach moje dzieci. Jakby w ogóle nie istniały

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Książę William pojawił się w tłumie żałobników. Dla wszystkich był to niezwykle trudne pożegnanie

O tym się mówi: Ruszyła X kadencja Sejmu. W trakcie inauguracyjnego posiedzenia doszło do niecodziennych scen. W centrum wydarzeń Jarosław Kaczyński