Jak przypomina portal "Goniec", w maju tego roku doszło do tragicznej śmierci Kacpra Tekielego. Alpinista zmarł w trakcie zejścia ze szczytu Jungfrau. O mężu Justyny Kowalczyk pamięć nie ginie, o czym wymownie świadczy widok jego mogiły blisko dwa miesiące po ostatnim pożegnaniu.

Kacper Tekieli zginął robiąc to, co kocha

W maju tego roku Kacper Tekieli podjął się ambitnego zadania, polegającego na zdobyciu wszystkich alpejskich czterotysięczników. W spełnieniu tego marzenia męża aktywnie wspierała Justyna Kowalczyk-Tekieli, która wspólnie z ich synkiem, przebywała w Szwajcarii.

Tekielemu udało się zdobyć szczyt Allalinhorn, Strayhorn i Rimpfishhorn. Zdjęcie wykonane na szycie Jungfrau świadczy o tym, że był to kolejny zdobyty przez niego wierzchołek. Niestety z tego szczytu Tekielemu nie udało się zejść.

Alpinistę porwała lawina. Eksperci wskazują, że najprawdopodobniej doszło do upadku ze znacznej wysokości i śmierć nastąpiła na miejscu.

Tak dziś wygląda grób Kacpra Tekielego

Ciało męża Justyny Kowalczyk-Tekieli spoczęło na Cmentarzu Oliwskim w Gdańsku. Widok mogiły Tekielego niespełna dwa miesiące po ostatnim pożegnaniu porusza. Bliscy nie zapominają o alpiniście. Wokół grobu posadzono wiele kwiatów.

Znalazła się tu również górska skała z zapisanym na niej cytatem "Każdy człowiek ma własną bramę, którą wchodzi w nieskończone przestrzenie nieba. Dla wielu, dla bardzo wielu ludzi tą bramą są góry". Na grobie znalazła się również limba, roślina, która nieodłącznie kojarzy się z górami.

Mieliście okazję odwiedzić grób Kacpra Tekielego?

To też może cię zainteresować: Porażające pasmo nieszczęść u Sylwii Peretti. Gwiazda „Królowych Życia” nie spodziewała się tego po odejściu syna. Czy będzie w stanie to wytrzymać

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński nie mają powodów do zadowolenia. Ich wspólny występ nie spotkał się z ciepłym przyjęciem ze strony widzów

O tym się mówi: Słowa Ireny Santor poruszają. Podzieliła się swoimi obawami dotyczącymi tego, co się stanie, gdy jej już nie będzie