Jak podaje portal "Interia", Siostra Cristina zyskała ogromną popularność dzięki udziałowi we włoskiej edycji programu "The Voice". Okazuje się, że wokalistka zdecydowała się porzucić życie zakonne. Teraz zdradza, co stało za taką decyzją.
Zakonnica w talent show
Cristina Scuccia wzięła udział w programie "The Voice of Italy", co wywołało sporo emocji nie tylko we Włoszech, ale i na całym świecie. Był rok 2014. Na scenie przesłuchań w ciemno pojawia się ubrana w habit 25-letnia zakonnica. Zaprezentowała utwór pod tytułem "No One" z repertuaru Alicii Keys.
Ku zaskoczeniu wielu, siostra Cristina wygrała muzyczne show i zyskała ogromną popularność. Okazuje się, że od tamtego czasu, wiele w życiu wokalistki się zmieniło. W programie "Verissimo" przyznała, że nie jest już zakonnicą. Zaznaczyła, że czas spędzony w zakonie, był najlepszym okresem w jej życiu.
"Siostra Cristina jest we mnie, jeśli jestem tym, kim jestem dzisiaj, to także dzięki niej" - podkreśliła, dodając, że jej odejście z zakonu nie oznacza, że straciła wiarę - wprost przeciwnie, jej wiara ma być silniejsza niż kiedykolwiek.
Już bez habitu
Dla wielu sporym zaskoczeniem była możliwość zobaczenia jej w stroju innym niż habit. 34-letnia dziś piosenkarka założyła malinowy kostium, rozpuściła długie czarne włosy i postawiła na wyrazisty makijaż.
Cristina Scuccia nadal chce rozwijać swoją karierę muzyczną. Obecnie mieszka w Hiszpanii i pracuje w jednej z tamtejszych restauracji. Ciekawostką jest, że także Polacy mieli okazję posłuchać Cristiny - pojawiła się na Światowych Dniach Młodzieży.
Zaskoczyła was ta przemiana?
To też może cię zainteresować: Konflikt między Ewą Krawczyk a Krzysztofem Krawczykiem Juniorem odbił się echem poza granicami kraju. Padły jednoznaczne głosy poparcia
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Na jaw wyszły przyszłe emerytury Zenka Martyniuka i Sławomira Świerzyńskiego. Na jakie świadczenia mogą liczyć muzycy disco polo
O tym się mówi: Maciej Kurzajewski zdecydował się na stanowczy krok wobec Pauliny Smaszcz. W sprawę zaangażuje się policja