Jak przypomina portal "Pomponik", Krzysztof Krawczyk Junior walczy w sądzie o spadek po swoim ojcu. Artysta przed śmiercią sporządził testament, w którym nie uwzględnił swojego jedynego syna, zostawiając wszystko swojej żonie Ewie. W sądzie trwa sprawa, która ma rozstrzygnąć, czy Junior otrzyma coś z majątku ojca. Przyjaciel Krawczyka Juniora zdradził, że ostatnią rozprawę przypłacił on napadem padaczki.
Krzysztof Igor Krawczyk walczy o spadek po ojcu
Krzysztof Krawczyk zmarł w Poniedziałek Wielkanocny, 5 kwietnia 2021 roku. Dla wielu osób był to ogromny cios. Śmierć ojca przeżył mocno jego jedyny syn Krzysztof Junior. Niestety nie była to jedyna przykrość, z jaką przyszło mu się zmierzyć. Okazało się bowiem, że artysta nie uwzględnił swojego jedynego dziecka w testamencie.
Rozprawa ruszyła 26 września przed sądem w Zgierzu. Na rozprawie nie pojawiła się wdowa po Krzysztofie Krawczyku, zasłaniając się chorobą. Zabrakło też Katarzyny Filipiak, z jaką Junior był jakiś czas temu związany. W rozmowie z jednym z tabloidów była partnerka Krzysztofa Igora Krawczyka wskazała, że nie utrzymują kontaktu i nie wie, co się u niego dzieje.
Dość skomplikowana sprawa
Sprawa nie jest prosta. Krawczyk Junior zdecydował się walczyć o połowę spadku po zmarłym ojcu. Zdecydownie nie zgadza się na to wdowa po Krzysztofie Krawczyku, która jest skłonna wypłacić pasierbowi zachowek, do czego jeszcze nie dawno nie była skora.
W rozmowie z dziennikarzami "Uwagi!" TVN, zdradził, że niedługo po śmierci ojca, Ewa Krawczyk odwiedziła go i namawiała go do rezygnacji z walki o spadek. Nie ukrywał, że rozmowę z macochą, przypłacił atakiem padaczki, na którą cierpi od 15. roku życia. Epilepsja jest wynikiem wypadku, którego sprawcą był jego ojciec.
Junior utrzymuje, że w 2002 roku powstał testament, w którym Krzysztof Krawczyk przepisywał połowę swojego majątku na niego. Artysta miał wówczas powiedzieć synowi, że będzie zabezpieczony na przyszłość i wszystko jest na piśmie. To samo miał Krawczyka usłyszeć jego przyjaciel Marian Lichtman.
Rozprawę w sądzie, Krzysztof Igor Krawczyk miał przypłacić atakiem padaczki, na skutek którego dość mocno się się potłukł. Jego jedynym źródłem utrzymania jest renta po ojcu. Co ciekawe, wcześniej o świadczenie wystąpiła Ewa Krawczyk. Po czasie, urzędnicy nakazali zwrócić wdowie połowę pieniędzy.
Co sądzicie o całej sprawie?
To też może cię zainteresować: Karol Strasburger odniósł się do plotek na temat rozwodu. Z ust aktora padły wyjątkowo mocne słowa
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wiadomo, jak wygląda miejsce ostatniego spoczynku Franciszka Pieczki. Tu pochowano jego ukochaną żonę
O tym się mówi: Światło dzienne ujrzało ostatnie życzenie królowej Elżbiety II. Miało związek z Meghan Markle i księciem Harrym