Wszystko za sprawą sporej różnicy wieku, która wynosi 37 lat. Chociaż w show-biznesie powstało wiele takich związków, wciąż budzą one kontrowersje i są obiektem niezdrowego czasem zainteresowania opinii publicznej.
O ile kiedyś można było jedynie między sobą plotkować i krytykować pary z tak dużą różnicą wieku, o tyle teraz, w dobie Internetu i mediów społecznościowych, użytkownicy i tabloidowi twórcy mogą dać upust swoim poglądom na ten temat.
Ich relacja uważana jest za udaną. Jak jest w rzeczywistości?
Wielu mogła szokować, wieść, że 71-letni obecnie Marek Kondrat zainteresował się 34-letnią teraz Tosią, która kiedyś mówiła do aktora "wujku", gdyż przyjaźni się z jej ojcem, znanym muzykiem, Grzegorzem Turnauem.
Jak donosi "Pomponik", małżonkowie od sześciu lat uważani są za zgraną parę, zarówno w życiu osobistym, jak i na płaszczyźnie współpracy w prowadzonym przez siebie biznesie. Urokliwa i ekskluzywna winiarnia stała się ich wspólną sprawą, tym bardziej że Marek Kondrat od lat nie jest obecny w publicznej przestrzeni show-biznesu.
To jednak nie powstrzymuje od czasu do czasu kogoś z otoczenia małżonków, do ujawnienia prywatnych "smaczków" z prywatnego życia Antoniny i Marka. Jak się okazuje, anonimowy informator doniósł tabloidom, iż aktor posłusznie wykonuje zalecenia żony, która trzyma w ryzach dietę aktora. Rozmówca uspokaja jednak, że choć Antonina pilnuje Marka w kwestii odpowiedniego odżywiania, artysta pozostawił dla siebie mały procent niesubordynacji, aby nie trafić pod przysłowiowy pantofel.
Zakaz na golonkę, wódkę i garbienie się
To nie znaczy oczywiście, że słucha się jej stuprocentowo. Powiedzmy, że w 99%, jednak nie daje się całkiem trzymać "pod butem". Gdy tylko zdarzy się, że zostaje sam w Polsce, koledzy z dawnych lat natychmiast szykują imprezę z golonką i mocnym alkoholem. Wiedzą, że gdy Kondrat jest z żoną, to nie ma na to szans - tłumaczy informator, dodając, że Tosia zwraca także mężowi uwagę na to, aby trzymał prostą postawę i nie garbił się!
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Aura w ostatnich dniach nas nie rozpieszcza. Synoptycy nie mają złudzeń, już niebawem temperatura mocno poszybuje do góry
O tym się mówi: Paulina Smaszcz nie mogła przejść obok tego obojętnie. Była żona Macieja Kurzajewskigo uderza w Katarzynę Cichopek