Farida to kobieta, która wywodziła się z włoskiej rodziny z tradycjami. Mieszkała ze swoim mężem na Sycylii i zarówno on, jak i cała jej rodzina potępili zachowanie kobiety. Ona jednak zdecydowała się oddać uczuciu i przyjechała z Czesławem Niemenem do Polski. Byli sobie niezwykle oddani i zakochani.

Oboje zakochali się bez pamięci

- Dziękuję mu, że mogłam spotkać taką miłość. Niemen mówił mi często, że kochał mnie, zanim jeszcze mnie poznał, zawsze… i że będzie mnie kochał także „tam”. Nasze dusze po prostu się rozpoznały, ponieważ jesteśmy identyczni – mówiła Farida o Czesławie Niemenie.

Para poznała się w 1980 roku, podczas konkursu piosenki „Cantagiro” we Włoszech. Od razu poczuli między sobą niesamowitą więź. Kobieta wyznała, że z początku nawet unikała polskiego artysty, bowiem była niedługo po ślubie, a patrząc na Niemena bała się, do czego może dojść.

Niedługo potem Czesław Niemen zaprosił Faridę na Festiwal w Sopocie. Kiedy kobieta wylądowała na lotnisku w Gdańsku, muzyk powitał ją bukietem kwiatów. To właśnie wtedy zaczęła się ogromna miłość pary. Kiedy kobieta przylatywała do Polski, pomieszkiwali w Warszawie na ulicy Niecałej.

Ogromne uczucie

Wiadomo, że para nigdy formalnie nie została małżeństwem. Podobno zdecydowali się jednak na symboliczny ślub, który miał odbyć się w Zakopanem. Kobieta wiedziała jednak, że nigdy nie dostanie rozwodu od swojego męża. Potem zachorował także jej ojciec i Farida postanowiła wrócic do kraju i do swojego dawnego życia.

Później wyznała jednak, że rozstanie spowodowało, że serce jej krwawiło i nie mogła pogodzić się ze swoja decyzją. Po pewnym czasie dawna para odnowiła kontakty, jednak pozostali już tylko przyjaciółmi. Farida pojawiła się także w Polsce w 2009 roku, z okazji 70. urodzin Czesława Niemena. Wtedy to zorganizowano jej koncert w stolicy, a ona sama odwiedziła także grób Niemena.