Dziesięć lat temu w trakcie Diamentowego Jubileuszu książę Karol złożył królowej uwielbienie, tytułując ją „mamusią”. I dziś wieczorem ponowił ten gest, oddając hołd „bezinteresownej służbie” królowej w przemówieniu na zakończenie jej koncertu z okazji platynowego jubileuszu.

Książę Karol wywołał wrzask pod centrum handlowym

W odróżnieniu od Diamentowego Jubileuszu, Królowa nie pojawiła się na koncercie, potwierdzając w wieku 96 lat, że jej rozkład zajęć musi zostać znacząco dostrojony ze względu na jej trudności z poruszaniem się.

Ale to nie powstrzymało 22 000 osób z biletami, a także wielu innych bez biletów, przed stłoczeniem się w centrum handlowym, aby wznosić okrzyki trzykrotnie ukochanej królowej.

Kiedy książę Karol rozmawiał ze swoją żoną Camillą, obrazy życia królowej, które samodzielnie wybrał, zostały uwidocznione na ścianie Pałacu Buckingham. Były wśród nich takie chwile, jak wizyta Nelsona Mandeli w Wielkiej Brytanii w 1996 roku, kiedy on i królowa przejechali dorożką po centrum handlowym, a również uścisk dłoni między królową a dawnym wicepremierem Irlandii Północnej Martinem McGuinessem w czerwcu 2012 roku.

Książę również przejmująco nadmienił o tym, że „bardzo brakuje mu księcia Filipa”, dodając: „Mój Papa radowałby się pokazem i całym sercem dołączyłby do nas w celebrowaniu wszystkiego, co nadal robisz dla swojego kraju i ludu”.

Karol odniósł się do podejścia swojej matki jako urzędnika państwowego. „Wiem, dla kogo de facto wstaje rano moja mama, to wy wszyscy – obserwowani w domu. Reprezentowana tutaj dzisiaj w tej wspaniałej publiczności” – dodał.

O tym się mówi: Wygląd ostatniego miejsca spoczynku Krzysztofa Krawczyka zaskakuje. Są nowe zdjęcia

Zerknij: Niż Maja przyniesie ze sobą wiele niebezpiecznych zjawisk. Gdzie i kiedy pogoda będzie dla nas najgroźniejsza

Nie przegap tego: Rozwód Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela utrudnią pieniądze. Jeden z tabloidów nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości