Wie o tym bardzo dobrze aktorka i piosenkarka Barbara Kurdej-Szatan, która jakiś czas temu mocno protestowała w sprawie niewpuszczania uchodźców nielegalnie przez polsko-białoruską granicę.

W swoich wpisach na mediach społecznościowych nie szczędziła soczystego słownictwa w kierunku partii rządzącej i pilnujących granicy żołnierzy polskich. Rozpętało się wówczas wokół niej istne medialne piekło, które mocno dało się aktorce we znaki.

Barbara Kurdej-Szatan ostro do dziennikarki

Teraz medialny szum obsiadł Antoniego Królikowskiego z powodu kontrowersyjnego pomysłu na potyczkę MMA między sobowtórami Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina. Choć aktor przeprosił i wycofał się z pomysłu, a także zakończył współpracę z federacją, dziennikarze wciąż rozgrzebują ten temat i wypytują wszystkich o opinię.

Dziennikarka Jastrząb Post postanowiła zadać to pytanie Barbarze Kurdej-Szatan, która lakonicznie i z nieskrywaną irytacją stwierdziła, że nie ma najmniejszego zamiaru wypowiadać się na temat afery z Antonim Królikowskim przed kamerami, gdyż wszystkie zastrzeżenia przedstawia mu twarzą w twarz, bo znają się już bardzo długo.

Na pytanie, co Antoni mógłby zrobić w celu poprawienia swojego wizerunku aktorka powiedziała - Nie wiem, co może zrobić, to jest tak, że jak ja miałam swoją trudną sytuację, strasznie denerwowało mnie, że wy wszyscy pytacie się wszystkich po kolei o to i nakręcacie tę beznadziejną sprawę. Ze mną jest tak, że ja ci nic nie powiem na ten temat, bo nie mam ochoty się w to mieszać. A Antka znam na tyle długo, że wszystko, co uważam, mówię mu bezpośrednio. A na pewno nie przez kamery - urwała temat.

Warto przypomnieć, że aktorka założyła właśnie fundację "Z porywu serca", która ma wspierać najbardziej potrzebujących.

O tym się mówi: Ciężarna 33-latka z Odessy błaga o pomoc dla córeczki. Trzeba zdążyć, zanim przyjdzie na świat

Zerknij tutaj: Sławomir Świerzyński zaskoczył wszystkich wyznaniem dotyczącym swojego życia duchowego. Zdradził, w jakiej intencji się modli