Meghan Markle ogłosiła wydanie nowego odcinka podcastu Archewell Audio, pomimo wielomilionowych długów.
Głównym tematem był stosunek społeczeństwa do kobiet. Była aktorka wyraziła obawę, że jej córeczka Lilibet może w przyszłości ucierpieć np. z powodu dyskryminacji. Aby to zminimalizować, Megan postanowiła omówić ten temat, ale nawet tym razem nie mogła uniknąć skandalu.
Tak mówimy o kobietach: słowa, które edukują nasze dziewczyny i sposób, w jaki media zwracają się do nas z kobietami. Ale skąd się biorą te stereotypy? I jak nadal się pojawiają i kształtują nasze życie?” — zabrała głos w zapowiedzi podcastu Meghan Markle.
Głównym tego powodem był plagiat. Żona księcia Harry'ego wybiera tytuł Archetypes: Who Are You? Na podstawie książki o tym samym tytule autorstwa Carolyn Muss. Ale pomimo tego niesamowitego zbiegu okoliczności Meghan Markle, według Vanityfair, jest zdziwiona minimalizacją rozprzestrzeniania się podróbek i zamierza uczynić podcast tak „przejrzystym”, jak to tylko możliwe.
Meghan Markle i książę Harry wpadli w kolejny skandal
Dwa lata temu byli członkowie rodziny królewskiej podpisali wielomilionową umowę ze Spotify na wydawanie podcastów, ale do tej pory wydali tylko jeden odcinek w 2021 roku.
Firma zaczęła grozić księciu Harry'emu i Meghan Markle rozwiązaniem umowy, zgodnie z którą mieli spłacić 18 mln funtów. Podobno groźby te mogły wpłynąć na małżonków, którzy natychmiast zabrali się do pracy.
To prawda, na nowych warunkach. Spotify powiedział Daily Mail, że ma teraz pełną kontrolę nad procesem tworzenia treści Meghan i Harry'ego.
To też może cię zainteresować: Internauci wypatrzyli na niebie niezwykły samolot. Został stworzony by przetrwać konflikt nuklearny
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Pogoda w weekend nie będzie nas rozpieszczać. Czekają nas ulewy i mocne porywy wiatru. Gdzie będzie najgorzej
O tym się mówi: Rozbawiony Wołodymyr Zełenski odpowiada na pytania dziennikarki. Rozbroił wszystkich. O co chodzi