Jak przypomina portal "Pomponik", Aida Kosojan-Przybysz po swoich przodkach odziedziczyła dar jasnowidzenia. Pochodząca z gruzji jasnowidząca wskazała, że miała wizję dotczącą wojny, z jaką mamy do czynienia za nami wschodnimi granicami. co dokładnie powiedziała na ten temat?

Sprawdzające się wizje

Aida w jednym z wywiadów przyznała, że jest w stanie zajrzeć w przyszłość nie tylko konkretnego człowieka, ale także większych zbiorowości. Przypomniała, że trafnie przewidziała, że rok 2020 będzie "rokiem maski" - to właśnie wtedy mieliśmy do czynienia z początkiem epidemii koronawirusa, która zmusiła nas do noszenia ochronnych maseczek.

Pytana o 2022 rok stwierdziła, że będzie to "rok korytarza". Ma to być okres, w którym będziemy przechodzić ze starego porządku do nowego. W tym czasie będziemy "poszukiwać dla siebie odpowiednich drzwi i pasującego klucza". Zaznaczyła jednocześnie, że nie powinniśmy dopuścić do sytuacji, w której lęki przejmą nad nami kontrolę.

Wizjonerka podkreśliła, że w żadnym razie, nie powinniśmy ulegać lękowi i strachowi, gdyż te "odcinają nas od rzeczywistości, od samych siebie".

Aida Kosjan-Przybysz/YouTube @Potęga Obfitości
Aida Kosjan-Przybysz/YouTube @Potęga Obfitości
Aida Kosjan-Przybysz/YouTube @Potęga Obfitości

Sytuacja na Ukrainie

Ukraina już 8 dzień mierzy się z rosyjską agresją. Na kolejne miasta spadają pociski i rakiety. Trudna sytuacja jest między innymi w Czernichowie, miejscowości znajdującej się na północ od stolicy kraju. W sieci nie brakuje relacji pokazujących, że bombardowane są budynki mieszkalne.

Ataki trwają również w Mariupolu, miejscowości nad Morzem Azowskim. Pozytywną informacją jest to, że wojsku Ukraińskiemu udało się odbić z rosyjskich rąk miejscowość Bucza w okolicach Kijowa. W sieci można zobaczyć, jak wojskowi wciągają ukraińską flagę.

Co sądzicie o przepowiedni Aidy Kosjan-Przybysz?

To też może cię zainteresować: Najnowsza wizja Krzysztofa Jackowskiego budzi ogromny niepokój. Musimy przygotować się na wyjątkowo trudny czas

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Putin wciąż nie odpuszcza. W płomieniach stanęła czernihowska baza paliwowa

O tym się mówi: Niepokojące zdjęcie obiegło sieć. Czy Łukaszenka zdradził rosyjskie plany agresji na kolejne europejskie państwo