Jak podaje portal "Lelum", Bogusław Linda pomimo upływu lat cieszy się ogromną popularnością wsórd Polaków. Kolejne pokolenia cytują najpopularniejsze słowa wypowiedziane przez bohaterów granych przez Lindę. Przez lata aktor dorobił się tytułu największego twardziela polskiej kinematografii. Niestety docierają do nas niepokojące doniesienia na temat zdrowia Lindy.
Problemy ze zdrowiem Bogusława Lindy
Bogusław Linda ma na swoim koncie wiele kultowych ról. Jego fani będą mieli go okazję zobaczyć niebawem w nowej produkcji HBO pod tytułem "Odwilż". Pierwszy odcinek widzowie będą mogli obejrzeć już 8 marca. Niestety praca na planie nie jest dla Lindy łatwa, bo we znaki dają mu się pogarszający się stan zdrowia.
W ubiegłym roku Bogusław Linda musiał poddać się operacji kręgosłupa, po którym niezbędna była długotrwała rehabilitacja i rekonwalescencja. Jak przyznał aktor w rozmowie z tygodnikiem "Na żywo", "starzeje się" i doświadcza wszystkich związanych z tym "sygnałów psychofizycznych".
Dodał, że czas biegnie teraz znacznie szybciej niż wtedy, gdy był młody. Zdradził również, że tym, czego najbardziej się obawia są choroby, które są nierozerwalnym elementem starości.
Producenci serialu przyznali, że problemy zdrowotne Bogusława Lindy sprawiły, że konieczne okazało się zatrudnienie dublera, bo aktor miał między innymi problem z wykonywaniem gwałtownych i szybkich ruchów.
Największy kinowy twardziel nie zamierza się jednak poddawać i chce nadal być aktywny zawodowo. Taka decyzja z pewnością cieszy jego fanów.
Jesteście ciekawi, jak z rolą w "Odwilży" poradzi sobie Bogusław Linda?
To też może cię zainteresować: Anna Lewandowska z klasą odpowiada na krytykę eksperta. W internecie zawrzała dyskusja. O co poszło
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: 7 edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zaowocowała zaskakującymi zmianami. Czy przyczynili się do tego fani
To ważne: Sutuację na Ukrainie komentuje cały świat. Głos zabrała również Beata Szydło
