Nie ulega wątpliwości, że wszelkie medialne doniesienia przekazywane przez najbardziej poczytne tabloidy zawsze brzmią niezwykle poważnie i dramatycznie.

Czy Martyna Wojciechowska powinna obawiać się krzywdy jej córki z rąk Przemysława Kossakowskiego?

Aktualnie na tapet trafiło doniesienie, jakoby Martyna Wojciechowska miała pilną potrzebę chronienia swojej córki przed Przemysławem Kossakowskim.

Osoba z bliskiego otoczenia Martyny udzieliła wywiadu dziennikarzom i stwierdziła, że Martyna obawia się tego, co znajdzie się w opisanej przez jej byłego męża w książce. Jak się okazuje, podróżnik postanowił spisać swoje wspomnienia z przeszłości, zebrać w jednej książce historię, jakie przytrafiły mu się w życiu, w którym miał okazję zaznać braku pracy, czy zarobkowania na obczyźnie.

Znajoma dziennikarce osoba miała poinformować prasę o reakcji Martyny na wieść o literackich zamiarach Przemysława. Według owego informatora, Martyna zaczęła obawiać się tego, że jej były mąż opiszę w swojej książce ich intymne sprawy, co mogłoby wpłynąć na jej 13-letnią córkę - Martyna obawia się tego, co napisze Przemek. Nie chce, by cała Polska czytała o ich intymnych sprawach. Pragnie chronić, zwłaszcza swoją 13-letnią córkę.

Sam Przemek Kossakowski odniósł się do całej sprawy za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak napisał, pisze książkę, a nie autobiografię, gdyż jego zdaniem nie przeżył jeszcze wystarczająco dużo lat, aby być w stanie opisać własne życie. Podziękował jednocześnie kolorowej prasie za promocję jego książki, nawet jeśli odbyła się ona niechcący.

O tym się mówi: Pilna wiadomość dla milionów Polaków. Zmianie uległa lista refundowanych leków. 95 produktów z niej zniknęło

Zerknij tutaj: Niepokojące doniesienia na tamat Krzysztofa Cugowskiego obiegły media. Co dalej z jego udziałem w programie "Twoja twarz brzmi znajomo"