Jak podaje "Pomponik", państwo Wałęsa obchodzili niedawno 51. rocznicę ślubu. Lech Wałęsa jednak nie zamierzał świętować tego wydarzenia i nie ukrywał tego podczas udzielanego w telewizji wywiadu.
Trudne życie u boku Lecha Wałęsy
Danuta Wałęsa nigdy nie miała łatwiego życia. Od dziecka ciężko pracowała pomagając na roli, a jak wiadomo, roboty jest mnóstwo od świtu do późnego wieczora. Wiadome jest też to, że rodzice pracujący w ten sposób, nie mają czasu na okazywanie uczuć i bliskości swoim dzieciom, więc mała Danusia, mimo że wszyscy mieszkali razem w jednym pomieszczeniu, nie zaznała rodzicielskiej troski na polu emocjonalnym.
Danuta Wałęsa wyznała w wywiadzie z Agatą Młynarską, że zawsze marzyła, by wyrwać się z tego domu, bo nie miała nawet potrzeby odczuwania bliskości z rodzicami. Przyznała, że dręczyły ją za to liczne kompleksy.
Jak poznała swojego męża Lecha? Gdy przeprowadziła się do Gdańska, zatrudniła się w kiosku, gdzie pojawił się Lech. Jak przyznała, nie reagował zbytnio na piękne kobiety, choć miał ich na pęczki. Gdy zostawiał jedną, zaraz miał kolejną. Dodała, że między nimi nie wybuchła miłość od pierwszego wejrzenia, lecz uczucie rosło stopniowo...
Dzisiaj, jak przyznał sam Lech Wałęsa, nie widzi powodu, by świętować 51. rocznicę ślubu z Danutą. Jak stwierdził, nie lubi wracać do tego, co było i nie zamierza niczego świętować. Danuta Wałęsa w gorzkich słowach stwierdziła, że przez wszystkie lata małżeństwa, aż do teraz, mąż uważa ją jak swoją własność i tak też ją traktuje.
Co o tym sądzicie? Może warto zerknąć do książki Danuty Wałęsy o jej życiu u boku Lecha?
O tym się mówi: Wywołującą dreszcz na plecach chwilę przeżył ojciec, który nagle stwierdza, że jego dziecko zniknęło. O co chodzi
Nie przegap: Znana prezenterka przechodzi trudne chwile. Marcelina Zawadzka została oszukana. O co chodzi