Warnke, znana z "Botoksu" aktorka, wraz ze swoim mężem Piotrem Stramowskim od jakiegoś czasu stale jest na świeczniku. Każdy krok pary obija się szerokim echem w polskich mediach. Sytuacji tej nie polepszyły narodziny ich córki, od czasu których aktorzy cieszą się jeszcze większą uwagą wśród portali plotkarskich.
Papparazzi uwieczniają każdy moment życia pary
Polski showbiznes wręcz roi się od par, których życie stanowi chleb powszedni dla wszystkich polskich mediów. Jedną z nich niewątpliwie stanowią Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski. Małżonkowie wspólnie udzielają wywiadów, w których nie szczędzą fanom intymnych szczegółów ze swojego związku.
We wrześniu ubiegłego roku zakochani po raz pierwszy zostali rodzicami. Narodziny córki zapewniły im jeszcze większe zainteresowanie mediów, przez co każde publicze wyjście pary jest szczegółowo dokumentowane przez ciekawskich fotoreporterów.
Kilka dni temu Warnke i Stramowski zostali "przyłapani" podczas rodzinnego wyjścia do jednej z warszawskich restauracji. Towarzyszyła im również malutka córeczka, troskliwie trzymana przez mamę na kolanach. Gdy rodzina dokończyła posiłek, pociecha ponownie znalazła się w wózku, a Warnke na chwilę zniknęła z pola widzenia. Podczas gdy świeżo upieczona mama udała się po samochód, Stramowski wraz z dzieckiem cierpliwie czekał na parkingu.
Wśród internautów pojawiły się głosy zaniepokojenia na temat życia gwiazd. Niektórzy z nich są oburzeni, że aktorzy, chcąc się delektować rodzinnymi chwilami, non stop muszą zmagać się z natrętnymi fotoreporterami. Jednak taka już jest cena sławy.
Może cię zainteresować: Katarzyna Dowbor niesie ratunek kolejnej rodzinie. Dzięki niej mama i córka nie muszą już kąpać się w miskach
Pisaliśmy również o: Te zakonnice zmieniają opinie o typowym klasztorze. Siostry zrobiły furorę na TikToku