I za to bardzo ją kocham. Kiedy ją odwiedzam, zawsze uczę się czegoś nowego i pożytecznego. Tu i tym razem nauczyłem się czegoś ciekawego.
W dzisiejszych czasach wielu z nas tak naprawdę nie obchodzą stare rzeczy, po prostu je wyrzucają, nie dając szansy na drugie życie. A nowych używamy tylko zgodnie z ich przeznaczeniem, mimo że może być kilka dodatkowych.
Ktoś łatwo wyrzuca starą lub niepotrzebną rzecz, ale nie dotyczy to naszej rodziny. Mamy wszystko inaczej.
Przed wyjazdem do teściowej używałam lodowej foremki tylko do zamrażania wody lub naparów ziołowych, których używam do pielęgnacji skóry. I nawet nie sądziłam, że można wlać cokolwiek innego do formy.
Mój teść lubi pić herbatę lub kawę. Mają wyrażenie „dobrze wybielić”, co oznacza dodanie mleka.
Dlatego teściowa zaczęła wlewać mleko do tacki na kostki lodu i zamrażać. Dlatego mleko nie jest kwaśne i zawsze takie jest. Rozmiar kostki pozwala zrozumieć, ile trzeba dodać mleka do filiżanki.
Zaletą mrożonego mleka jest to, że schładza herbatę lub kawę, jeśli ktoś nie lubi ich pić na gorąco.
Pomyślałam też i doszłam do wniosku, że kostki mleka można wykorzystać do pielęgnacji skóry twarzy, bo o zaletach kąpieli mlecznych i mycia w mleku każdy wie.
Jeśli codziennie rano będziesz przecierać twarz tą kostką, pozbędziesz się plam pigmentowych, piegów, zmarszczek, a skóra stanie się bardziej miękka i elastyczna.
To też może cię zainteresować: Kraków: mieszkańcy ulicy Żółkiewskiego sprzeciwiają się planom urzędników. Co się stało
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kolejny horror w szpitalach. Trzy placówki odmówiły pilnej pomocy ciężarnej 28-latce. Niestety nie udało się jej uratować
O tym się mówi: Poważna sytuacja w jednym z polskich miast. Służby nieustannie pracują, aby usunąć awarię