Zmagający się z żałobą po śmierci żony mąż wysłał wzruszający list do fryzjerki swojej zmarłej ukochanej po jej śmierci z informacją, że jej ostatnia wizyta w salonie była jednym z „najlepszych momentów jej życia”.

Mężczyzna wyjaśnił w liście, że ​​czekał „naprawdę długo” na przekazanie wiadomości, ale chciał wyrazić swoją wdzięczność i dać jej znać, dlaczego wizyta tak wiele znaczyła dla obojga.

Jego żona cierpiała na demencję. Mężczyzna stwierdził, że Sara – tak na imię ma fryzjerka-adresatka listu - w salonie potraktowała ją tak, jakby przez całe życie miała do czynienia z pacjentami z tą chorobą.

Mężczyzna przypominał, że pozwolono im siedzieć obok siebie, a kiedy przyszła kolej na jego żonę, żeby obciąć jej włosy, fryzjerka obróciła jej krzesło twarzą do męża, aby mógł obserwować jej wrażenia podczas wizyty. Obecność bliskiej osoby uspokaja pacjentów z demencją, a fryzjerka wiedziała, jak się zachować, mimo własnego dyskomfortu w pracy.

Mężczyzna podziękował za niesamowitą wizytę w salonie fryzjerskim w imieniu zmarłej żony!

W rozdzierającym serce liście wyjaśnił, dlaczego tak prosty czyn tak wiele dla nich znaczył.

- Niestety, żona zmarła w marcu. Ta fryzura była jedną z ostatnich najlepszych chwil w jej życiu. Czuła się taka ładna. Spoglądała w lustro w łazience kilka razy w ciągu dnia i wychodziła promieniejąca. Widok jej szczęścia był bezcenny. Choć dla ciebie była to prawdopodobnie jedna z kilku fryzur, które wykonałaś tego dnia. Ale w mojej żonie ta wizyta ożywiła poczucie kobiecości i wiarę w swoją wyjątkową urodę - napisał mężczyzna.

Mężczyzna wyraził nadzieję, że fryzjerka docenia wagę swojego zawodu i codziennie dziękuje za to, że może wywoływać uśmiech na twarzach swoich klientów.

Anonimowa notatka podpisana przez „wdzięcznego klienta” została udostępniona w Internecie w serwisie Reddit, pozostawiając czytelników we łzach.

Jak informował portal "Życie”: BAWILI SIĘ NA WESELU I PRZYJĘCIU KOMUNIJNYM, POTEM OKAZAŁO SIĘ, ŻE SĄ ZARAŻENI. DZIESIĄTKI PRZYPADKÓW WYKRYŁ SANEPID

Przypomnij sobie: HEROICZNY CZYN PEWNEJ PARY. MIMO WIELKIEGO STRACHU, STANĘLI OKO W OKO Z NIEDŹWIEDZIEM, ZWIERZĘ NIE WIEDZIAŁO, CO ROBIĆ

Portal "Życie" pisał również: WE WSZYSTKICH NADMORSKICH LOKALACH GASTRONOMICZNYCH JEST TAK DROGO? TURYŚCI POKAZALI RACHUNEK, TO AŻ TRUDNE DO ZROZUMIENIA