Jak podaje "lelum.pl", prowadząca program Anna Seremak-Frątczak, nie zdając sobie sprawy z tego, że jest już na wizji, robiła coś, co zostało źle odebrane przez widzów.

Hit internetu

Prowadząca program stacji TVN24 Anna Seremak-Frątczak, nie zdając sobie sprawy z tego, że włączono już kamery, a ona sama znalazła się na wizji, z zapałem korzystała z komputera. Nim się zorientowała, że powinna kontynuować wiadomości, widzowie przez kilka sekund mogli obserwować, jak kobieta wpisuje coś na klawiaturze.

Twitter

Prezenterka próbowała wybrnąć z sytuacji przyznając , że została przyłapana na tym że nie jest gotowa.

Przyłapali mnie Państwo, bo gotowa jeszcze nie byłam. Ale już jestem, przepraszam.

To oczywiście nie umknęło uwadze mediów, a ten krótki fragment z prędkością światła rozprzestrzenił się w mediach społecznościowych.

Po wpadce dziennikarki, widzowie podzielili się na dwa obozy. Jedni uważają , że taka sytuacja nigdy nie powinna się zdarzyć, natomiast drudzy sądzą, że Anna Seremak-Frątczak wybrnęła z tej sytuacji obronną ręką.

Nie jest to jednak pierwsza wpadka stacji TVN. Przypominamy, programie śniadaniowym Dzień Dobry TVN , z prowadzących Filip Chajzer , natrząsał się z choroby depresyjnej. Widzowie byli oburzeni.


YouTube/Stormiztic

Po tym "wystąpieniu", widzowie "Dzień Dobry TVN" napisali petycję o usunięcie Filipa Chajzera z programu i w ogóle z TVN, gdyż jego zachowanie ich zdaniem uderzyo w osoby cierpiące na depresję i stany lękowe.

Wpadka prezenterki na szczęście nie była tak sporego kalibru, a nawet można ją nazwać sympatyczną i nieszkodliwą.

Co sądzicie o wpadce prezenterki?

O tym pisaliśmy: IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Pogoda znów da nam popalić

Zerknij też tutaj: Lada dzień rząd cofnie ważny zakaz. Eksperci są wzburzeni, skutki mogą być opłakane

Przypominamy też o tym: Kondolencje płyną z całej Polski. Nie ma już z nami znanego księdza. Wierni są zdruzgotani