Jak podaje "zestationu.pl", polscy reprezentanci aktualnie szlifują swoją formę na austriackich skoczniach przed Letnim Grand Prix. Niestety tamtejsza federacja przekazała fatalne wiadomości naszym skoczkom.
Niespodziewane komplikacje
Nasi polscy reprezentanci w skokach narciarskich obecnie goszczą w Austrii, w malowniczej miejscowości Villach. Kamil Stoch od dłuższego już czasu cieszy się świetną formą, czym wyróżnia się wśród reszty reprezentantów Polski.
Prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego Andrzej Wąsowicz miał okazję oglądać trening polskiej reprezentacji w Wiśle. Zdradził szczegóły na temat naszych reprezentantów.
Reprezentacja ćwiczyła w Wiśle przez cztery dni. Zgrupowanie dobiegło końca w czwartek, kiedy wszyscy otrzymali informację o negatywnych wynikach testów na koronawirusa. Pozytywne informacje na temat stanu zdrowia wywołały uśmiechy na twarzach kadrowiczów. Wszyscy byli rozluźnieni, pełni energii i skorzy do rozmów.
Jestem pod wrażeniem dyspozycji Kamila Stocha. Niektóre z jego prób są niemal perfekcyjne, z pięknym lotem i nienagannym lądowaniem.
W terminarzu cyklu Letniego Grand Prix widnieje, że sezon ma się zacząć 22 sierpnia. Otworzyć ma go konkurs w Wiśle. Jednak we wtorek Kamil Stoch i reszta reprezentantów naszego kraju usłyszeli złą wiadomość. Do jednego z konkursów niestety nie dojdzie.
Austriacy zdecydowali, że odbędzie się tylko siedem konkursów, gdyż przez epidemię trzeba było odwołać ten w Hinzenbach.
Niestety, pandemia jest nadal ukrytym zagrożeniem dla ogólnego stanu zdrowia.
Jak sądzicie? Czy ta decyzja może poważnie wpłynąć na przebieg całego cyklu LGP?
O tym pisaliśmy: Ministerstwo Zdrowia ostrzega Polaków. Sprawa jest niezwykle ważna dla naszego zdrowia
Zerknij też tutaj: Krzysztof Cugowski znalazł się w trudnej sytuacji finansowej. „Rok, dwa przeżyję bez grania, ale co dalej?”. Jego emerytura nie wystarcza na wiele
Przypominamy też o: Dziwne zjawisko na autostradzie. Kierowcy nie mieli pojęcia, co ich za chwilę spotka