Jak donosi "Fakt", we współczesnym świecie nie obędzie się bez finansów, prezentów i podarków, a zaproszenie na wesele może okazać się sporym problemem, a nawet przekleństwem...
Weselnicy "wyskakujcie z kasy"
Wielu z Was nie wyobraża sobie wesela, czy pierwszej komunii świętej bez wypełnionych pieniędzmi kopert. Kilkanaście lat temu, zaproszeni goście wkładali do kopert po około 300 złotych od pary. Dzisiaj według "Faktu", to jest minimalna kwota, jaką powinna włozyć do koperty zaprzyjaźniona z parą młodą para, lub znajomi, czy sąsiedzi. Rodzina bardziej obrywa po kieszeni.
Aż tysiąc złotych minimum powinni włożyć do koperty rodzice chrzestni. Świadkowie są w nieco lepszej sytuacji, gdyż ich dotyczy kwota około 800 złotych, natomiast rodzeństwo pary młodej powinno się szarpnąć o 700 złotych minimum.
Od kuzynostwa, wujostwa, czy dziadków, para młoda powinna się spodziewać w kopercie kwoty w wysokości 500 złotych. Należy także pamiętać, że to są kwoty brane pod uwagę przy jednym dniu wesela. Gdy planowane są poprawiny, kwoty jakie powinny się znaleźć w kopertach, są odpowiednio wyższe.
Ciekawostką jest to, że pod koniec lat 90-tych młoda para znajdowała w kopertach od 200 złotych do 500 złotych, w zależności od stopnia pokrewieństwa. W 2009 roku, czyli w dobie kryzysu, młode pary otrzymywały w kopertach nawet i po 200 złotych niezależnie od stopnia pokrewieństwa.
Tak więc, jeśli ktoś Wam odmówi przybycia na Wasz ślub i wesele, może to oznaczać kilka wariantów, jdnak brak kasy należy do nich dołączyć.
O tym pisaliśmy: Seweryn Krajewski przeszedł wiele ciężkich chwil, których sekrety wychodzą na jaw. Jego życie nie było usłane różami
Zerknij też tutaj: Coraz większa liczba Polaków zgłasza się na szpitalne oddziały ratunkowe. Lekarze alarmują, że to wstęp do problemów
Przypominamy także i o tym: Andrzej Duda mówi o szczepionce na koranawirus. Te słowa zaskoczyły wielu Polaków
