Kwota pensji, jaką otrzymuje Prezydent Polski nie jest stała, a jej wysokość określona jest w ustawie, która powstała 31 lipca 1981 roku. Jak podaje "Business Insider", wynagrodzenie Prezydenta Polski złożone jest z trzech elementów, a o jego wysokości decyduje jeden najważniejszy czynnik.

Tajemnicza "kwota bazowa"

W Polsce, w przeciwieństwie do senatorów i posłów, głowa państwa nie ma obowiązku ujawniania wielkości swojego majątku. Oświadczenie majątkowe oczywiście złożyć musi, ale nie jest ono publiczne.

YT

Dzięki ustawie określającej sposób obliczania pensji Prezydenta Polski, jesteśmy w stanie oszacować ile Andrzej Duda zarobił w ubiegłym 2019 roku, a także w 2018 roku. Czym są zatem te trzy tajemnicze czynniki:

*wynagrodzenie zasadnicze - ustalanego z zastosowaniem mnożnika kwoty bazowej 7,0
*dodatek funkcyjny - ustalanego z zastosowaniem mnożnika kwoty bazowej 3,0
*dodatek za wysługę lat - liczonego jako procent od wynagrodzenia zasadniczego (maksymalnie 20 procent).

Czym jest zatem kwota bazowa? Jej wysokość wyznaczana jest co roku w ustawie budżetowej na dany rok kalendarzowy.

W latach 2018 i 2019, kwota bazowa wynosiła 1789,42 zł. Polska Kancelaria Prezydenta podzieliła się obliczeniami:

Uwzględniając wszystkie te wyżej wymienione składniki wynagrodzenia, miesięczne wynagrodzenie urzędującego Prezydenta RP wynosiło w 2019 roku 20 399,39 zł brutto.

Co po kadencji

Były prezydent może liczyć na wiele przywilejów po zakończeniu kadencji. Dożywotnie uposażenie byłego prezydenta wynosi 75 procent kwoty wynagrodzenia zasadniczego. Ponad to, jemu i jego rodzinie przysługuje dożywotnia ochrona na terenie Polski, a także opieka zdrowotna.

Należy zaznaczyć, że Pierwsze Damy nie otrzymują w naszym kraju żadnego wynagrodzenia za pełnienie swojej funkcji.

O tym pisaliśmy: Na niebie znany łowca burz uchwycił na nagraniu postać idącą wzdłuż chmur. Wideo szybko obiegło internet [VIDEO]

Zerknij też tutaj: 86-letnia wdowa otrzymała horrendalnie wysoki rachunek za gaz. Kobieta twierdzi, że używa bardzo mało gazu, a musi zapłacić ponad 20 tys złotych