Duża grupa Polaków niezadowolona z wprowadzonych od poniedziałku zmian przez polskie władze. Pracownicy zdezorientowani, nie wiedzą jak postępować

Autor: NG

11:48 10.06.20

W przedszkolach złagodzone wytyczne dotyczące reżimu sanitarnego, GIS wydał nowe zarządzenia. To jednak nie podoba się pracownikom placówek wychowawczych. Obawiają się o bezpieczeństwo własne i dzieci!

Niestety, od kilku dni stale rośnie krzywa zachorowań w Polsce. Nieoczekiwanie, mimo trudnej sytuacji na łagodzenie obostrzeń i reżimu sanitarnego w przedszkolach zdecydował się GIS. O swoje zdrowie i bezpieczeństwo obawiają się pracownicy placówek edukacyjno-wychowawczych, którzy mówią wprost – nie jesteśmy przygotowani, to niebezpieczne, za wcześnie na takie kroki.

Dynamicznie zmieniająca się sytuacja epidemiologiczna w Polsce przeraża wychowawców przedszkolnych, którzy będą musieli zmierzyć się z nowymi restrykcjami, które zdecydował się wydać Główny Inspektorat Sanitarny. Nie chodzi jednak o zaostrzanie rygorów, a odwrotnie – ich łagodzenie. Tego jednak obawiają się przedszkola, które przekonują, że nie są gotowe na tak duże zmiany.

Przedszkola od poniedziałku funkcjonują według nowych wytycznych. Pracownicy placówek przerażeni, nie wiedzą, co robić

Już dziś trudno jest utrzymać rygor sanitarny w przedszkolach, gdyż dzieci nie są tak posłuszne jak dorośli i nie rozumieją sensu wprowadzonych przez Ministerstwo Zdrowia zasad. Jednak nowa sytuacja, która ma miejsce od poniedziałku z inicjatywy Głównego Inspektoratu Sanitarnego nie jest łatwa dla wychowawców w przedszkolach.

Uważają, że na takie luzowanie obostrzeń jest zdecydowanie za wcześnie, a efekt może być odwrotny do zamierzonego.

źródło: Pexels

Co zdecydował GIS? Przede wszystkim zwiększył liczbę dzieci, które mają prawo do uczestnictwa w zajęciach, co powoduje, że trudniej jest zachować dystans społeczny między dzieci i znacznie gorzej pilnuje się wychowanków.

Dziś w żłobkach mogą przebywać maksymalnie trzy ośmioosobowe grupy dzieci wraz z opiekunem. GIS zalecił stworzenie przegród między grupami, by dzieci nie miały ze sobą kontaktu.

Dziś minimalna przestrzeń w placówkach to 2,5 metra kwadratowego na osobę. W przedszkolach natomiast może przebywać już nawet do 18 dzieci. Minimalna przestrzeń w przedszkolach zmniejszyła się z 4 do 3 mkw.

Dla nauczycieli przedszkolnych to zdecydowanie za wcześnie, bo dzieci mają problem z zachowaniem reżimu sanitarnego, szczególnie te z młodszych grup. Tęsknią za wspólną zabawą i grami, trudno się im dziwić, gdyż nie rozumieją, co się dzieje.