Już od 25 maja rozpoczną się pierwsze zmiany. W pierwszej kolejności do szkół wrócą najmłodsi uczniowie. Uruchomione zostaną konsultacje z nauczycielami uczniów, którzy przystępują do egzaminu maturalnego oraz testu ośmioklasisty, a także zajęcia opiekuńczo-wychowawcze dla uczniów klas 1-3.
Czy nauczyciele zostaną poddani badaniom na obecność koronawirusa?
Odpowiedzi na to pytanie udzielił minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. Jego zdaniem nie ma takiej potrzeby.
- Nie widzę takiej potrzeby. Zarówno nauczyciele, jak i dzieci nie mogą zdradzać objawów epidemicznych, jeśli biorą udział w zajęciach. Powinna być badana temperatura, co jest standardową czynnością pojawiającą się w innych miejscach. Nikt nie bada urzędników, pracowników placówek handlowych, gdzie styczność jest większa- powiedział Piontkowski w Polsat News.
Jak zaznaczył minister edukacji, badania przeprowadzone w Łodzi nie były wykonane z należytą rzetelnością
- Moim zdaniem te dane są bardzo nierzetelne. Część samorządów nie chce otwierać placówek wychowawczych nie pytając rodziców o zdanie - powiedział.
Jakie środki ostrożności powinni zachować pracownicy szkoły oraz rodzice?
- Rodzic powinien mieć osłonę nosa i ust, jeżeli wejdzie do szkoły czy przedszkola, powinien zdezynfekować ręce. Już w trakcie lekcji środki zabezpieczające nie są potrzebne - powiedział minister.
Zobacz także: CZY STUDENCI WRÓCĄ NA UCZELNIE W TYM ROKU AKADEMICKIM? MINISTERSTWO SZKOLNICTWA WYŻSZEGO WYDAŁO OFICJALNY KOMUNIKAT