Brytyjska poczta planuje strajk. Byłby to pierwszy bunt pracowniczy od 10 lat!

Związek zawodowy pocztowców CWU przedstawił informację, że ponad 97% osób biorących udział w referendum poprało strajk.

Zobacz także: ZNANY AKTOR SPOLICZKOWANY W POLSKIEJ RESTAURACJI! O CO POSZŁO?

Kiedy odbędzie się protest – na razie nie wiadomo. Stacja BBC przypuszcza, że ten okres buntowniczy nastąpi po Czarnym Piątku, czyli pod koniec listopada, albo przed Świętami Bożego Narodzenia.

Warto dodać, że Royal Mail od 2013 r. jest częściowo sprywatyzowana, a od 2015 roku – całkowicie. Na rynku przesyłek ta poczta jest liderem, ma ponad 51% udziału.

Strajk jest zorganizowany z powodu niedotrzymywanych obietnic kierownictwa Royal Mail. W 2018 roku były zawarte porozumienia, w których pracownikom obiecywano podwyżkę płac.

– „Nasi członkowie traktują honor poważnie i zdecydowali w głosowaniu, że będą walczyć o to porozumienie przeciwko tym, którzy teraz dążą do tego, by z powodu szybkich zysków i chciwości zniszczyć wspaniałe brytyjskie usługi pocztowe” – powiedział Tony Pullinger, zastępca sekretarza generalnego CWU.

Zobacz także: SENIORZY DOSTANĄ OD RZĄDU PO 10 TYSIĘCY ZŁOTYCH! SPRAWDŹ KIEDY!

Protest mógł się odbyć w 2018 roku, ale porozumienie pomiędzy kierownictwem a pracownikami zostało podpisane w ostatniej chwili.

Kierownictwo Royal Mail także zgodziło się na podwyżki płac, reformę planów emerytalnych oraz na skrócenie do 2022 r. tygodniowego czasu pracy z 39 do 35 godzin.

„Realizacja obietnic jest zagrożona z powodu nowego prezesa – Rico Backa” – uważa CWU.

Wciąż trwa proces negocjacji. Kierownictwo Royal Mail przedstawiło porozumienie, według którego pracownicy dostaną dwie podwyżki płac w stosunku do zeszłego roku.

źródło: „wiadomosci.onet.pl”