Intensywne opady deszczu doprowadziły do wylania rzeki Kumieli, która zalała część miasta, uszkodziła infrastrukturę drogową i stworzyła realne zagrożenie dla szpitala miejskiego.
W wyniku gwałtownych opadów deszczu rzeka Kumiela wystąpiła z koryta, zalewając ulice i podtopiając piwnice w wielu budynkach. Najtrudniejsza sytuacja panuje w rejonie ulic: Związku Jaszczurczego, Wyspiańskiego, Oboźnej, Fabrycznej oraz przy skrzyżowaniu z Aleją Grunwaldzką, która obecnie jest nieprzejezdna, informuje Goniec.
W mediach społecznościowych pojawiają się nagrania i zdjęcia, ukazujące zalane samochody i ulice przypominające rzeki. Mieszkańcy zostali wezwani do usunięcia aut z parkingów podziemnych i zachowania szczególnej ostrożności.
– Apelujemy do mieszkańców, aby nie przechodzili przez Park Dolinka i unikali miejsc objętych zalaniem. Część kładek w parku znalazła się pod wodą – poinformowała Komenda Miejska Policji w Elblągu.
Sytuacja jest szczególnie poważna w pobliżu szpitala miejskiego przy ul. Związku Jaszczurczego 22, gdzie woda niebezpiecznie zbliżyła się do budynku. Na miejscu pracuje 20 zastępów straży pożarnej, które starają się wypompować wodę i zabezpieczyć placówkę przed zalaniem.
– Zalane są piwnice i drogi. Woda podchodzi pod szpital miejski. Strażacy działają, by woda nie dostała się do wnętrza – poinformował podczas sztabu kryzysowego komendant główny PSP nadbryg. Wojciech Kruczek.
Sytuacja wpłynęła także na elbląską komunikację miejską. Zmiany objęły linie tramwajowe i autobusowe. Tramwaje linii nr 1 i 2 nie dojeżdżają do pętli Druska, kursując po zmienionych trasach. Linie autobusowe 10, 20 i 21 zostały skierowane objazdami przez ul. Malborską, Fredry i Lotniczą.
– Ze względu na zalane torowiska i nieprzejezdne drogi wprowadzono tymczasową reorganizację ruchu tramwajowego i autobusowego – dodała elbląska policja.
Warto dodać, że już dzień wcześniej – 28 lipca – dramatyczna sytuacja miała miejsce w Tolkmicku nad Zalewem Wiślanym. Tam doszło do tzw. powodzi błyskawicznej. Z pomocą przybyli strażacy z Elbląga, którzy dziś sami potrzebują wsparcia.
Władze miasta monitorują sytuację na bieżąco. Prezydent Elbląga Michał Missan zaapelował do mieszkańców o rozwagę, zabezpieczanie mienia i unikanie zagrożonych terenów. Wszystkie służby pozostają w gotowości.
Powódź w Elblągu pokazuje, jak groźne mogą być skutki ekstremalnych zjawisk pogodowych i jak ważna jest szybka reakcja służb ratunkowych oraz współpraca mieszkańców. Sytuacja jest dynamiczna – miasto wciąż walczy o powrót do normalności.
To też może cię zainteresować: Doda nie wytrzymała. Tak zwróciła się do Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Takiej reprymendy nikt się nie spodziewał
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Północna Polska mierzy się z wielką wodą. Woda na ulicach sięgała nawet 1,5 metra