Jako założycielka kultowego zespołu Dwa Plus Jeden, razem z kompozytorem Januszem Krukiem, stworzyła szereg hitów, które do dziś wzruszają i bawią kolejne pokolenia. Utwory takie jak "Chodź, pomaluj mój świat", "Iść w stronę słońca" czy "Windą do nieba" stały się nie tylko przebojami, ale również częścią polskiej kultury.
Jednak życie artystki to nie tylko sukcesy i blask reflektorów. Historia Elżbiety Dmoch pełna jest trudnych momentów i smutku. W ostatnich latach jej losy budzą coraz większe zainteresowanie mediów, a głos na temat jej życia zabrała nawet znana gimnastyczka Mariola Bojarska-Ferenc.
Przyjaźń i wsparcie
Mariola Bojarska-Ferenc zna Elżbietę od lat. Ich przyjaźń rozpoczęła się w nietypowy sposób – od wywiadu o sprzątaniu świątecznym! Jak sama wspomina, początkowo była sceptyczna co do tematu, jednak decyzja o rozmowie z gwiazdami okazała się strzałem w dziesiątkę. "To była piękna przyjaźń od samego początku," mówi Bojarska-Ferenc.
"Myślę sobie — no nie, gdzie ja będę o sprzątaniu rozmawiać? I przyszłam do fryzjera, który był fryzjerem gwiazd i mówię: słuchaj, gdzie taki temat o sprzątaniu? On mówi: zrób to z gwiazdami, do mnie przychodzi tyle gwiazd, dam ci telefon do Dwa Plus Jeden" - wspominała gimnastyczka.
Wspierając się nawzajem przez lata, obie panie przeszły przez wiele życiowych zakrętów. Jednak po rozwodzie Elżbiety z Januszem Krukiem ich kontakt osłabł. Mariola podkreśla: "Nie wiem, co teraz się dzieje z Elżbietą... Ostatni raz widziałam ją jeszcze za czasów Niny Terentiew."
Trudne chwile
Wyświetl ten post na Instagramie
Rozstanie z Januszem miało ogromny wpływ na samopoczucie artystki. Jak zauważa Mariola: "Zaczęło się coś dziać od momentu rozwodu." Elżbieta zawsze starała się być blisko swojego męża; bez niego czuła się zagubiona. Niestety, samotność oraz problemy zdrowotne zaczęły dominować w jej życiu.
"[...] Wiem, że w szpitalu była i tak dalej, że twórcy próbowali jej pomóc, ale za bardzo ona tej pomocy chyba też nie chciała" - wyznała Mariola Bojarska-Ferenc.
Dziś Elżbieta Dmoch żyje z dala od mediów i reflektorów. Mimo że zmaga się z problemami finansowymi oraz zdrowotnymi – niska emerytura artystki nie wystarcza na pokrycie wszystkich potrzeb – może liczyć na wsparcie Polskiej Fundacji Muzycznej, która zadbała o remont jej mieszkania.
Dziedzictwo muzyczne
Wyświetl ten post na Instagramie
Mimo trudności życiowych dorobek Elżbiety Dmoch pozostaje niezatarty w pamięci fanów muzyki polskiej. Jej utwory są ponadczasowe i nadal chętnie wykonywane przez nowe pokolenia artystów.
Choć życie artystki nabrało innego wymiaru niż kiedyś, jej muzyka pozostaje źródłem inspiracji dla wielu ludzi. Warto przypomnieć sobie te magiczne chwile związane z twórczością Dwa Plus Jeden oraz docenić wkład Elżbiety Dmoch w polską kulturę muzyczną.
W obliczu zmieniających się czasów oraz osobistych tragedii możemy jedynie mieć nadzieję na lepsze jutro dla tej legendarnej wokalistki, oraz życzyć jej wszystkiego najlepszego na dalszej drodze życia.