Podczas tego wyjątkowego wydarzenia, miała okazję spotkać się z bliskimi oraz gośćmi, a także podzielić się osobistym wyznaniem na temat swojej choroby.

Powrót do obowiązków królewskich

Sympatycy brytyjskiej rodziny królewskiej z niecierpliwością czekali na powrót Kate Middleton do życia publicznego. Po długim okresie nieobecności, księżna w końcu wróciła do swoich obowiązków. We wrześniu ogłosiła, że jej leczenie dobiegło końca. Przypomnijmy, że w marcu tego roku ujawniła, że zmaga się z nowotworem, a po zakończeniu chemioterapii powoli wraca do zdrowia.

Publiczne wystąpienie

Ostatnie dni przyniosły okazję do publicznego wystąpienia, gdy księżna Kate wraz z księciem Williamem oraz królem Karolem III i jego żoną wzięli udział w oficjalnym spotkaniu z delegacją z Kataru. To wydarzenie podkreśla nie tylko jej powrót, ale także determinację w walce z chorobą.

Kate Middleton na corocznej uroczystości kolędowej

Kate Middleton, księżna Cambridge, pojawiła się na corocznej uroczystości kolędowej, która miała miejsce w Opactwie Westminster. Było to pierwsze publiczne wyjście całej rodziny królewskiej od czerwca tego roku, kiedy to uczestniczyli w parady Trooping the Colour, świętując urodziny króla.

Osobiste wyznania księżnej

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Royal Expert (@gilda_faleri)

Godzinę przed rozpoczęciem kolędowania Kate przybyła na miejsce sama, by osobiście przywitać wykonawców oraz gości. Jedna z rozmów, którą miała z piosenkarką Palomą Faith, dotyczyła jej stanu zdrowia. "W zeszłym roku o tej porze nie wiedziałam, że to będzie właśnie taki rok" – miała powiedzieć Kate, co wzbudziło zainteresowanie i współczucie wśród obecnych.

Księżna zdecydowała się na długi czerwony płaszcz oraz czarne kozaki na obcasie, co podkreśliło jej elegancki styl. Mimo trudnych doświadczeń Kate z uśmiechem uczestniczyła w tradycyjnym kolędowaniu, co pokazuje jej determinację i siłę w obliczu wyzwań.

Nie przegap: Z życia wzięte. "Moje dzieci chcą, żebym sprzedała mieszkanie i zamieszkała z nimi": Ale ja chcę być niezależna

Zerknij: Z życia wzięte. "Przygotowałam prezenty na Mikołajki dla wnuków, ale im się nie spodobały": Czy teraz wszystko musi być nowoczesne