Kilkutygodniowe usztywnienie środkowego palca prawej dłoni Andrzeja Dudy zwróciło uwagę opinii publicznej, która natychmiast zaczęła spekulować okolicznościach powstania tak poważnego urazu.
Przypomnijmy, że prezydent Andrzej Duda występował publicznie z usztywnieniem na środkowym palcu prawej dłoni, jednak podczas obchodów Święta Niepodległości głowa państwa wystąpiła publicznie bez usztywnienia i opatrunku.
Andrzej Duda bez opatrunku. Środkowy palec jest wyraźnie krótszy
Nie trzeba mieć sokolego wzroku, aby dostrzec prawdziwą przyczynę konieczności zastosowania tak poważnego zabezpieczenia. Super Express donosi, że w zeszłym miesiącu Andrzeja Dudę widziano z opatrzonymi dwoma palcami prawej dłoni, a po jakimś czasie wymieniono ten rodzaj opatrunku na usztywnienie samego środkowego palca.
Po wygłoszonym w Sejmie orędziu prezydenckim 16 października niektóre media rozpoczęły prześcigać się w spekulacjach dotyczących okoliczności powstania urazu palca Andrzeja Dudy, padła nawet wersja o wypadku podczas wykonywania prac domowych. Wszystko, poza okolicznościami wyszło na jaw 11 Listopada podczas obchodów Święta Niepodległości.
Na materiałach prasowych widać dłoń prezydenta po zdjęciu opatrunku, pod którym krył się palec skrócony o fragment z paznokciem. Jak dotąd prezydent, ani jego kancelaria nie udzielili informacji na temat okoliczności powstania tak poważnej kontuzji.
Według ustaleń dziennikarzy prezydent doznał poważnego zranienia palca w trakcie oddawania się aktywności sportowo-rekreacyjnej. Na szczęście nasz prezydent jest osobą leworęczną, dlatego utrata fragmentu palca prawej dłoni nie powinna znacząco wpłynąć na funkcjonowanie.
Nie przegap: Seweryn Krajewski zaskoczył swoich fanów. 77-letni artysta podzielił się nowym nagraniem. Tak dziś wygląda