Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, podczas dużej konferencji, nie krył swojego oburzenia decyzją Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) dotyczącą odrzucenia sprawozdania finansowego jego partii. W swoim wystąpieniu, pełnym emocji i ostrych słów, prezes PiS apelował do Polaków o wsparcie finansowe, które ma pomóc partii przetrwać trudny czas i kontynuować kampanię prezydencką.


Kaczyński otworzył konferencję od mocnego uderzenia, wyliczając zastrzeżenia wobec decyzji PKW. Podkreślił, że działania te są groźnym precedensem, który narusza zasady demokracji w Polsce. Prezes PiS porównał obecną sytuację do działań autorytarnych przywódców, takich jak Łukaszenko i Putin, informuje Super Express.


„To, co się stało, ma ogromną wagę. Przyjęto zasadę, której konsekwencje prowadzą do odrzucenia zasad demokracji, bo tam, gdzie nie ma opozycji, to w praktyce oznacza próbę likwidacji jedynej silnej partii opozycyjnej” – stwierdził Kaczyński.


W dalszej części swojego wystąpienia, Kaczyński skierował apel do Polaków, prosząc o finansowe wsparcie dla PiS. „Nikt, kto jest Polakiem, patriotą, nawet takim lekkim patriotą, nie może się na to zgodzić i my będziemy walczyli, ale potrzebujemy w tej chwili pomocy finansowej ze strony społeczeństwa” – mówił.


Prezes PiS podkreślił, że wszelkie wpłaty muszą być legalne, zaznaczając, że nie mogą to być wpłaty na „Walkę z reżimem Tuska”, ponieważ takie środki muszą być zwracane. „Apeluję do wszystkich polskich patriotów, do wszystkich, którzy nas poparli w ostatnich wyborach, by nawet niewielkie sumy, nawet 10 zł, przekazywali na nasze konto. To wszystko może się złożyć na naprawdę przyzwoite sumy” – dodał.


Na konferencji głos zabrał także były minister Obrony Narodowej, Mariusz Błaszczak, który wsparł apel Kaczyńskiego. Podkreślił, że parlamentarzyści PiS będą wspierać partię finansowo, wpłacając co miesiąc określone kwoty. „Pokazujemy, że to jest niezwykle istotne, żeby oprzeć się złu, które nadciągnęło nad Polskę” – mówił Błaszczak.


Kaczyński zakończył swoje przemówienie, zwracając uwagę na potrzebę zjednoczenia się w obronie demokratycznych wartości i przyszłości kraju. Podkreślił, że wsparcie finansowe jest niezbędne, aby PiS mogło dalej walczyć o swoje cele i chronić Polskę przed „zagrożeniami zewnętrznymi”.


„Miałbym apel na końcu o zdrowy rozsądek, umiar i trochę mniej chwalenia. Więcej skromności bym tak powiedział” – podsumował Jarosław Kaczyński, kierując swoje słowa nie tylko do swoich zwolenników, ale i do całego społeczeństwa.


To też może cię zainteresować: Karol Strasburger oficjalnie potwierdził. Podjął poważną decyzję w sprawie swojego dziecka


Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. "Całe swoje życie pracowałam za granicą": Opłaciłam dzieciom drogie studia, kupiłam mieszkania. Oni mówią, że jestem im niepotrzebna