Jedni mają szansę na kilka dni urlopowego wypoczynku, podczas gdy inni rozpoczynają jeszcze intensywniejszy okres pracy.

Jak donosi Goniec, Zenek Martyniuk jest właśnie taką osobą, która w sezonie letnim ma najwięcej pracy, gdyż jest to także idealny czas na wszelkie trasy koncertowe. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że od kiedy Zenek Martyniuk zaczął być promowany przez telewizję publiczną jako wielka gwiazda gatunku disco-polo, jest on wręcz rozchwytywany przez różnego typu imprezy muzyczne organizowane w całej Polsce.

Zenek Martyniuk nie wie, czy Danuta będzie mu dalej towarzyszyć

Jak wiemy z medialnych doniesień, Zenek Martyniuk przyznał wielokrotnie w wywiadach, że bardzo często zabiera ze sobą w trasę koncertową żonę Danutę. Jest to oczywiście ściśle uzależnione od możliwości technicznych, a także poziomu atrakcyjności miejsca, w którym odbyć się ma koncert.

Nie zmienia to jednak faktu, że nie można nazwać takiego wyjazdu prawdziwymi wakacjami lub urlopem, gdyż rozpoczęcie każdego dnia w trakcie takiej trasy nieuchronnie zmierza ku wyjściu Zenka na scenę.

Nie lubię specjalnie wyjeżdżać na wakacje. Bo i po co mam jechać nad morze na wakacje, jak tam będę kilka dni podczas koncertów stwierdził Zenek w jednym z wywiadów.

Bardzo często jednak Danuta Martyniuk zostaje w domu, tak jest też teraz, o czym poinformował Zenek Martyniuk w rozmowie z dziennikarzami. Bardzo zaskakującą na temat Danuty Martyniuk informacją jest to, że po ostatnim zmęczeniu podróżą do Stanów Zjednoczonych, Zenek Martyniuk nie ma pojęcia, czy żona Danuta zdecyduje się na kolejną podróż u boku męża do Stanów Zjednoczonych w tym roku.

Wielu internautów może być zaskoczonych, gdyż wedle medialnych doniesień, Danuta Martyniuk bardzo zazdrośnie strzeże bezpieczeństwa stabilności jej rodziny i małżeństwa. Po ostatnim incydencie polegającym na nieobecności Zenka przy rodzinie w dniu jego własnych urodzin wiemy, że dłużące się chwilę samotności w pustym domu bez męża bardzo się pani Danucie sprzykrzyły.

Zerknij: Jerzy Antczak walczył o życie w szpitalu. Reżyser „Nocy i dni” pilnie trafił na OiOM

O tym się mówi: Lipińska miażdży statystów w DDTVN. "Ja mam coś takiego, że wstydzę się za ludzi, co nie?"