Udział w programie w widoczny sposób zmienił jej życie na ciekawsze, a ona sama chętniej udziela się w mediach społecznościowych. Rozmawia z dziennikarzami, którzy jak zawsze, mają do celebrytów grad pytań.

Podczas emisji programu, widzowie niewiele mogli dowiedzieć się o Marii, jednak teraz, gdy jej profile w mediach społecznościowych tętnią życiem, każdy może zerknąć i dowiedzieć się, co słychać u ulubionej Królowej Turnusu.

Jak się jednak okazuje, nie dzieje się tak dobrze, jak mogłoby z racji sukcesów w programie. Chodzi o zdrowie Marii, które najwyraźniej płata jej ostatnio figle. Kuracjuszka opublikowała 7 czerwca prośbę o wsparcie i modlitwę, wcześniej zaś poinformowała o tym, że znalazła się w szpitalu.

Wielu wówczas zostawiło słowa otuchy w sekcji komentarzy, a wśród nich był ten od Janinki — jestem przy Tobie kochana — czytamy w komentarzu.

W międzyczasie tego samego dnia Maria opublikowała na Facebooku i Instagramie zdjęcia szpitalnej sali, w której została umieszczona, a w opisie czytamy o operacji, jaka miała się odbyć następnego dnia. Znowu lawina życzeń zdrowia i wsparcie popłynęły w sekcji komentarzy na Facebooku, jednak na Instagramie jeden z nich jest zupełnie inny.

Chodzi o kobietę widoczną na wspomnianych zdjęciach. Seniorka leży w koszuli nocnej na swoim łóżku i klika coś w telefonie. Jedna z internautek zapytała, dlaczego Maria publikuje czyjś wizerunek. To pytanie pozostało jednak bez odpowiedzi.

Kolejne wpisy dotyczyły lokalizacji szpitala, w którym odbywać się miała jej operacja, oraz relacji z finału leczenia i podziękowania za wsparcie. Janinka znowu dała o sobie znać — Cieszę się razem z Tobą. Teraz będziesz śmigać jak sarna. Ściskam mocno — napisała Marii w komentarzu.

My także życzymy Marii zdrowia i mnóstwa przyjemnych chwil podczas "śmigania jak sarna"!

Zerknij: Gwiazdorska afera. Andrzej Piaseczny w ogniu krytyki. Menedżer Przybylskiej grzmi: "Skandaliczne zachowanie"

Nie przegap: Nie żyje Marzena Kipiel-Sztuka. Znana jest przyczyna jej odejścia