Ostatnie dwa dni w Sejmie przyniosły wiele emocji. We wtorek swoje exposé wygłosił Donald Tusk, po którym nastąpiła seria pytań od posłów i posłanek. Niestety powoływanie nowego rządu zepsuł skandal wywołany zachowaniem posła Grzegorza Brauna. Jak podaje portal „Goniec”, za zachowanie polityka Konfederacji Jarosław Kaczyński wini marszałka Szymona Hołownię, domagając się jego dymisji.
Skandaliczne zachowanie Grzegorza Brauna
W miniony wtorek media nie tylko w Polsce, ale i poza granicami naszego kraju poświęciły sporo miejsca skandalicznemu zachowaniu posła Konfederacji. Przypomnijmy, Grzegorz Braun za pomocą gaśniczy proszkowej zgasił zapalone w Sejmie świece Chanukowe, przy okazji obsypując proszkiem obecne tam osoby.
Zachowanie polityka wywołało ogromne poruszenie ze strony obecnych na uroczystości przedstawicieli społeczności żydowskiej, polityków, komentatorów, a także wiele Polek i Polaków, którzy usłyszeli o zachowaniu polityka. Część polityków Prawa i Sprawiedliwości po zajściu winą obarczyła marszałka Szymona Hołownię, a także polityków obecnego obozu władzy.
Prezes Kaczyński zaczął się nawet domagać dymisji Szymona Hołowni ze stanowiska, a politycy jego ugrupowania przekonują, że gdyby marszałkiem była Elżbieta Witek z PiS, sytuacja z posłem Braunem w ogóle nie miałaby miejsca.
Jarosław Kaczyński domaga się dymisji marszałka Szymona Hołowni
Do skandalicznych wydarzeń z posłem Grzegorzem Braunem odniósł się prezes Jarosław Kaczyński, który zwracał uwagę, że zachowanie polityka Konfederacji jest pokłosiem przyzwolenia na atakowanie kościołów, czy zakłócanie uroczystości żałobnych, za jakie Kaczyński uważa miesięcznice smoleńskie.
Owo przyzwolenie i „zachęty” mają płynąć ze strony polityków obecnego obozu władzy. Kaczyński stawia tezę, że nie jest to kwestia ostatnich dni, czy nawet ostatnich ośmiu lat, ale także okresu rządów PO-PSL, który obejmował lata 2007-2015.
Zdaniem prezesa PiS, złe wrażenie, jakie pozostało, po wybryku posła Grzegorza Brauna mogłaby przykryć „dymisja Hołowni”.
Donald Tusk reaguje
Na głosy płynące z obozu Zjednoczonej Prawicy na czele z prezesem Kaczyńskim, zareagował we wtorek z mównicy sejmowej Donald Tusk. Nowy premier nie krył, że jego zdaniem „przekroczeniem granic” jest obarczanie winom za to, co zrobił Grzegorz Braun marszałka Hołowni.
„Nie wierzę w to, żeby ktoś naprawdę wierzył w to, że marszałek Hołownia jest za to odpowiedzialny. Ludzie, my się w żadnej sprawie nie dogadamy, jak będziemy takie rzeczy opowiadali” – mówił lider Platformy Obywatelskiej i szef koalicyjnego rządu.
Warto przypomnieć, że prezydium Sejmu zdecydowało wczoraj o wykluczeniu posła Brauna z obrad Sejmu, a także ukarało go najwyższymi karami, jakie przewidziane są w regulaminie. Politykowi odebrano połowę uposażenia poselskiego na okres 3 miesięcy, a także całość diety poselskiej na okres 6 miesięcy. Sprawa trafiła do prokuratury.
Co sądzicie o żądaniach Jarosława Kaczyńskiego?
To też może cię zainteresować: Książę Harry przegrał w sądzie. Syn króla Karola III musi zapłacić sporą kwotę
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach:W Sejmie nie brakowało emocji. W ruch poszły także ręce, co uchwyciły kamery. Wszystko w obecności prezydenta Andrzeja Dudy
O tym się mówi: Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek udowodnili, że nie mogą bez siebie żyć. Jeden z portali zwraca uwagę na jeden szczegół