W wyniku intensywnej batalii sądowej, książę Harry, syn króla Karola III, musi ponieść finansowe konsekwencje, płacąc ponad 48 tysięcy funtów w związku z rzekomym zniesławieniem. Decyzja sądu padła w efekcie odrzucenia jego wniosku i ujawnia wewnętrzne spory dotyczące prawa do ochrony osobistej, w związku z rezygnacją z członkostwa w rodzinie królewskiej.
W poprzednim roku książę Harry podjął kroki prawne przeciwko wydawcy Associated Newspapers Limited, oskarżając ich o zniesławienie. Sprawa ta jest częściowo związana ze sporem z ministerstwem spraw wewnętrznych dotyczącym jego prawa do ochrony osobistej po wycofaniu się z obowiązków królewskich. Autor artykułu "Mail on Sunday" twierdził, że książę próbował zachować sprawę w tajemnicy, oferując pokrycie kosztów dopiero po ujawnieniu sprawy.
Artykuł sugerował, że książę Harry próbował ukryć swoją prawową batalię z rządem dotyczącą ochroniarzy, a gdy historia wyszła na jaw, jego maszyna PR-owa natychmiast podjęła próbę zmiany narracji na bardziej korzystną.
Niestety, książę przegrał w sądzie, a sąd uznał, że musi on pokryć koszty postępowania w wysokości 48 447 funtów. Ostateczna decyzja sądu, ogłoszona w poniedziałek, stwierdziła, że artykuł "Mail on Sunday" przedstawiał "realną perspektywę", co skutkowało finansowym obciążeniem dla księcia Harry'ego. Termin wpłaty wyznaczono na 29 grudnia bieżącego roku, z groźbą odroczenia postępowania w przypadku niewykonania płatności. Dramatyczna rozgrywka na sali sądowej rzuca cień na dalsze losy księcia i jego walki o ochronę reputacji.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: 6-letnie dziecko zostało porwane z dworca. Przerażające wydarzenia w polskiej miejscowości
O tym się mówi: Michał Wiśniewski wraca do Polski. Muzyk pozwolił sobie na kilka wyjątkowo gorzkich słów. "Najgorsze państwo, w jakim przyszło mi żyć"