Jak podaje portal "Goniec", sanepid wydał pilne ostrzeżenie dotyczące żywności. Dotyczy ono jaj, na których wykryto niebezpieczne dla zdrowia bakterie. GIS ostrzega nie tylko przed ich spożywaniem, ale nawet dotykaniem. Poznajcie szczegóły!
Sanepid ostrzega
W środę 31 maja Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilne ostrzeżenie publiczne dotyczące jaj. W trakcie badań wykryto na skorupkach jaj pałeczki Salmonella Enteritidis, które stanowią realne zagrożenie dla zdrowia.
Komunikat wskazuje, że istnieje poważne zagrożenie przeniesienia bakterii ze skorupek jaj na inne powierzchnie w domu. Zagrożenie stanowi także spożycie produktu bez wcześniejszej obróbki termicznej.
Masz w domu te jaja?
Komunikat GIS dotyczy dwóch rodzajów jaj wyprodukowanych przez Firmę Handlową "KOKO" w Zakładzie Pakowania Jaj Grzegorz Jabłoński w Straszewach. Zgodnie z obowiązującymi procedurami skażone produkty zostały w trybie natychmiastowym wycofane ze sklepów.
Ze sprzedaży wycofano:
Jaja królewskie klasa A (jaja różnej wielkości o klasie wagowej większej niż 60 g),
Mazowieckie jaja klasa A (jaja różnej wielkości o klasie wagowej przekraczającej 50 g).
Na skażonych jajach widnieje numer identyfikacyjny 3PL14371391 z terminem ważności do 18 czerwca 2023.
Niestety istnieje duże prawdopodobieństwo, że część skażonego produktu trafiło do konsumentów.
"Nie należy spożywać partii jaj określonej w tym ostrzeżeniu, szczególnie na surowo, z uwagi na potencjalne zagrożenie dla zdrowia" - informuje GIS, przestrzegając przed możliwością przeniesienia się patogenu na powierzchnie, co również może doprowadzić do zakażenia.
Posiadacie objęte ostrzeżeniem jaja?
To też może cię zainteresować: Smutne wieści płyną ze świata sportu. Odszedł legendarny sportowiec. Jego wyczynu nie da się już powtórzyć
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Elżbieta Czabator z "Sanatorium miłości" opublikowała zdjęcie z mężczyzną. To uczestnik innego popularnego show. Fani nie kryją zachwytu
O tym się mówi: Żałobnicy biorący udział w ostatnim pożegnaniu Kacpra Tekielego nie kryli zaskoczenia. Byli przekonani, że musiało dojść do pomyłki