Jak doskonale wiemy, w rosyjskiej telewizji nieustannie obecna jest propaganda. Wszystkie media przekazują obywatelom takie informacje, jakie narzucają rządzący, a nie takie, które są prawdziwe.
Padły mocne słowa!
Nie inaczej jest od początku wojny w Ukrainie, która w prorosyjskich mediach nazywana jest „specjalną operacją”. Co więcej, przez długi czas w rosyjskich mediach nie pojawiały się informacje o stratach wojsk rosyjskich oraz o ich niepowodzeniach.
Rosyjscy dziennikarze nieustannie szerzą także agresywne poglądy wobec krajów zachodnich, obwiniając je o działania wykierowane przeciwko Rosji.
Teraz, jak podaje portal Interia, po raz pierwszy w rosyjskiej telewizji padły gorzkie i szczere słowa na temat obecnej sytuacji, w jakiej znalazła się Rosja. Słowa znanego Rosjanina przytoczył brytyjski dziennikarz znany ze stacji BBC – Francis Scarr.
To pierwszy raz od początku wojny w Ukrainie
- Jesteśmy w geopolitycznej izolacji i choćbyśmy za nic nie chcieli tego przyznać, praktycznie cały świat jest przeciwko nam – zaznaczył Michaił Chodarionok, rosyjski felietonista.
Co więcej, mężczyzna zaznaczył, że rosyjscy żołnierze kontraktowi nie są tak samo profesjonalni, jak żołnierze zawodowi. Michaił Chodarionok wyznał, że na profesjonalizm ma wpływ przede wszystkim poziom wyszkolenia żołnierzy, a także ich morale.
Dodał, że ukraińscy wojskowi mają w sobie niezmierzone pokłady woli walki i są gotowi oddać życie za ojczyznę. Według Chodarionoka to właśnie od determinacji żołnierzy zależeć będzie wynik wojny.
JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ŻYCIE”: SAM JEJ WIDOK NA NIEBIE WYWOŁUJE WIELKĄ GROZĘ. W ŚRODĘ POJAWIŁA SIĘ NAD POLSKĄ. CZYM JEST SUPERKOMÓRKA BURZOWA I JAK POWSTAJE? EKSPERCI ODPOWIADAJĄ
PORTAL INFORMACYJNY „ŻYCIE” PISAŁ RÓWNIEŻ O: MEGHAN MARKLE I KSIĄŻĘ HARRY POSIADAJĄCE KRĘPUJĄCE DLA RODZINY KRÓLEWSKIEJ TAŚMY? CZY SUSSEXOWIE FILMOWALI BEZ WIEDZY ICH CZŁONKÓW? MEDIA SPEKULUJĄ
JAK INFORMOWAŁ RÓWNIEŻ PORTAL INFORMACYJNY „ŻYCIE”: BABCIA WSTYDZIŁA SIĘ TEGO, ŻE JEJ WNUCZKA JEST NIEŚLUBNYM DZIECKIEM. SYN KOBIETY NIE CHCIAŁ SŁYSZEĆ O CEREMONII. MAŁO BRAKOWAŁO, A STRACIŁBY RODZINĘ