Jak przypomina portal "Super Express", 24 lutego zaczęła się rosyjska agresja na Ukrainę, która trwa do dziś. Sytuacja ludności cywilnej jest dramatyczna. Mieszkańcy oblężonych miejscowości mierzą się z brakiem żywności, wody, energii, ciepła i ciągłymi bombardowaniami. W wojennej rzeczywistości lekarze starają ratować życie pacjentów, także tych najmniejszych. Dr Ołeksandr Kotow co dzień mierzy się z cierpieniem i śmiercią. Apeluje też do państw Zachodu.

Ofiary rosyjskiej agresji

Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę zginęło co najmniej 67 dzieci, a co najmniej 100 odniosło obrażenia. Ataki Rosji szczególnie dotkliwie odczuwa ludność cywilna. Dzieci, zamiast beztroskiego dzieciństwa, mierzą się z piekłem wojny. Pomimo trwających działań zbrojnych i ataków bombowych normalnie stara się działać m.in. szpital dziecięcy w Kijowie.

Dr Ołeksandr Kotow w rozmowie z "Super Expressem" przekazał, że szpital dla dzieci w stolicy Ukrainy "został zrujnowany". Jest to szczególnie dotkliwa strata dla tych dzieci, które ze względu na swój stan nie mogą być leczone w domu. Dramat potęguje także fakt, że zaczyna brakować leków, bez których mali pacjenci nie będą w stanie przeżyć.

Leczenie małych pacjentów w czasie wojny na Ukrainie/medonet.pl
Leczenie małych pacjentów w czasie wojny na Ukrainie/medonet.pl
Leczenie małych pacjentów w czasie wojny na Ukrainie/medonet.pl

Dzieci cierpiące na różnego rodzaju nowotwory, walczą z chorobą w piwnicach szpitala i w schronach, co z pewnością nie wpływa na poprawę ich stanu i nie pomaga w leczeniu.

Punkt medyczny

Dr Kotow przyjmuje również w punkcie medycznym, który został zlolalizowany w centralnej części Kijowa. Tu nie tylko udzielana jest pomoc medyczna, polegająca nie tylko na opatrywaniu rannych, ale także uczeniu ochotników, w jaki sposób udzielać pierwszej pomocy.

Kijowski lekarz zaapelował, aby wojna wydana Ukrainie przez Putina wreszcie się skończyła. "Nie bombardujcie szpitali!" - wzywa dr Kotow rosysjkich żołnierzy. "(...) chore dzieci cierpią i umierają. Nie pozwólcie na te dramaty!" - dodaje, zwracając się do Zachodu.

Leczenie małych pacjentów w czasie wojny na Ukrainie/medonet.pl
Leczenie małych pacjentów w czasie wojny na Ukrainie/medonet.pl
Leczenie małych pacjentów w czasie wojny na Ukrainie/medonet.pl

Myślicie, że w najbliższych dniach może zdarzyć się coś, co pozwoli zakończyć wojnę?

To też może cię zainteresować: Mocne słowa Dymytro Kułeby po spotkaniu z Siergiejem Ławrowem. "Nie był w stanie samodzielnie podjąć żadnego zobowiązania"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Kinga Rusin chwali ukraińską pierwszą damę. Przy okazji wbiła szpilę Agaci Kornhauser-Dudzie

O tym się mówi: Siergiej Ławrow komentuje ostrzelanie szpitala położniczego i rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy