Jak przypomina portal "O2", ze wsparcia finansowego mogą skorzystać rodzice drugiego i kolejnego dziecka. Jednak aby móc skorzystać z tego wsparcia, niezbędne jest zmieszczenie się w przewidzianych ustawą terminach. O czym należy pamiętać, by otrzymać dodatkowe wsparcie finansowe?
Komu przysługuje wsparcie
O wsparcie w ramach Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego mogą ubiegać się rodzice drugiego i kolejnego dziecka, w momencie kiedy skończy ono rok aż do momentu skończenia przez nie 36. miesiąca życia. Łączna kwota wsparcia wynosić będzie 12 tysięcy złotych. Od rodzica zależy, czy pieniądze będą wypłacane przez dwa lata w miesięcznej kwocie 500 zł, czy też przez rok w kwocie 1000 zł.
Aby móc skorzystać ze świadczenia już od lutego, niezbędne jest złożenie odpowiedniego wniosku do ostatniego dnia miesiąca (tj. do 28 lutego). Jeśli wniosek zostanie złożony po tym terminie, część środków przepadnie.
Z informacji zawartych na stronie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że wniosek można składać od pierwszego dnia miesiąca, w którym dziecko kończy 9. miesiąc życia do ostatniego dnia miesiąca, w którym ukończyło 13. miesiąc życia. Składanie wniosku możliwe jest wyłącznie drogą elektroniczną, poprzez portal emp@tia.pl, Platformę Usług Elektronicznych ZUS, a także za pośrednictwem bankowości elektronicznej.
Na wypłatę świadczenie nie mogą liczyć ci rodzice, których dziecko zostało umieszczone w pieczy zastępczej, rodzice stracili do niego prawa rodzicielskie, jeden z rodziców pobiera podobne świadczenie poza granicami Polski.
Więcej szczegółowych informacji na temat Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego znajdziecie tutaj.
Co sądzicie o Rodzinnym Kapitale Opiekuńczym?
To też może cię zainteresować: Ustawa o obronie ojczyzny wprowadzi spore zmiany. Czy czeka nas powrót obowiązkowej służby wojskowej
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Zbadano przepowiednię Baby Vangi o "sześciu dwójkach". Co nas czeka w związku z mistyczną datą
O tym się mówi: Niepokojące zapowiedzi generała Waldemara Skrzypczaka. Wojskowy prognozuje kolejny krok Rosji. To złe wiadomości dla Polski
