Nowy ład budzi wiele kontrowersji, a zapis dotyczący Krajowej Administracji Skarbowej daje obcym nam ludziom znacznie większe uprawnienia dotyczące kontrolowania przedsiebiorców.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez MyFiz.io (@myfiz.io)

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej będą mogli wejść w kontakt z przedsiębiorcą, podawać się za kogoś kim nie są, by móc ewentualnie go nakryć na nieprawidłowościach w ewidencji towaru lub wystawianiu paragonów.

Czekają nas prowokacje i lęk przed klientem?

Nowe regulacje dotyczące skarbówki mogą poskutkować negatywnie na nawiązywanie w przyszłości relacji między przedsiębiorcami, a ich klientami. Ciągły strach przed "udawanym" klientem wpłynąć może na relacje międzyludzkie i pogorszenie stanu zdrowia wielu Polaków z powodu przedłużającego się stanu stresu.

Nie każdy zachowuje spokój i jasność umysłu w obliczu nagłej kontroli nawet wówczas, gdy zawsze postępował uczciwie. Strach przed wewntualnością zajścia pomyłki, czy przed jakimś niedopatrzeniem może wpędzić w paranoję.

Prowokator z Krajowej Administracji Skarbowej nie będzie mógło jednak nałożyć na podatnika kary bez uprzedniego wylegitymowania się, co oznacza, że nie otrzymamy wezwania do zapłaty niespodziewanie i z nieznanych z początku przyczyn. Wielu jednak zmartwi fakt, że żadna z przyszłych kontrol nie będzie zapowiedziana, jak to bywało wcześniej.

Gdy będziemy dłużnikami, nasze mienie ruchome będzie mogło być zajęte na poczet długu na 96 godzin. Co więcej, jeśli nasza rochomość będzie w danym momencie użytkowana przez kogoś innego, nie powstrzyma to służb przed wyciągnięciem fotela spod naszej babci, czy wyciągnięciem teścia z naszego samochodu.

Co o tym sądzicie?

O tym się mówi: Jarosław Kaczyński przerwał wypoczynek z ważnego dla siebie powodu? O co chodzi

Zerknij: Aleksandra Kwaśniewska ma wspaniałe wieści. Do córki byłego Prezydenta płyną gratulacje. Jednak jej mąż martwi się. O co chodzi

Nie przegap: Ewa Bem wzruszająco o córce. Podczas występu w Sopocie zrobiła coś niezwykłego. O co chodzi