Niestety, obecni emeryci nie mają co liczyć na taką wysokość emerytury. Prognoza takich kwot świadczeń emerytalnych dotyczy dopiero 2060 roku. To jednak nie powód do radości dla obecnych 20-latków, który w podobnym czasie będą już w wieku emerytalnym. Ma to być zaledwie 25 procent ich ostatniej pensji.
Wszyscy wiedzą jednak, że system emerytalny w Polsce potrzebuje reform jak powietrza i nikogo nie trzeba do tego przekonywać. Mówi o tym ZUS, odpowiadając na pytanie, jaka jest prognozowana wysokość emerytur zakładanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Kwestię tę poruszy senator Krzysztof Brejza z Koalicji Obywatelskiej.
– Relacja emerytury do przeciętnego wynagrodzenia wg ZUS będzie spadać. W 2025 do 50 procent, w 2040 średnia emerytura będzie stanowić 36 procent średniej pensji, a w 2060 25 procent – przekonuje senator na Twitterze, cytowany przez Fakt.
Odpowiedź ZUS nie napawa jednak optymizmem, gdyż system emerytalny bez reformy dozna zapaści, ale wcześniej z roku na rok będzie coraz trudniej.
Społeczeństwo w Polsce wciąż się starzeje i to w szybkim tempie. Niedostateczny przyrost demograficzny ma bezpośredni wpływ na wysokość emerytur w Polsce za kilkadziesiąt lat
Niestety, liczba osób w wieku produkcyjnym sukcesywnie spada – z 65 procent w 2009 roku do 61 procent w 2018 roku. Rośnie natomiast liczba seniorów – z 17 procent do 21. Według prognoz ten trend będzie się powiększał. Im mniej osób będzie płacić składki, tym system emerytalny będzie mocniej przeciążony.
Czy jest na to rada? W najszybszym tempie może to być napływ pracowników z innych krajów. Zgodnie z wyliczeniami ZUS musiało by to być w 2028 roku nawet 6 milionów, aby uratować system emerytalny w Polsce. Jednak według ZUS-u jest to niemożliwe.
Przypomnij sobie o… OSZUST WPADŁ W RĘCE MUNDUROWYCH, TERAZ CZEKA GO POWAŻNA KARA. PRZEZ LATA OSZUKIWAŁ LUDZI TWIERDZĄC, ŻE JEST NOWYM JEZUSEM
Jak informował portal Życie: KRAKÓW: DO MIASTA WRACAJĄ STUDENCI. MPK WZMOCNI DLA NICH OFERTĘ KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ . CO SIĘ ZMIENI
Portal Życie pisał również o… KOLEJNE PROBLEMY ZE STREFĄ PARKOWANIA NA WARSZAWSKIEJ WOLI. MIESZKAŃCY STOLICY NIE MOGĄ KUPIĆ BILETÓW, A DOSTAJĄ MANDATY. O CO CHODZI
