Wokół tej sprawy od tygodni istniało wielkie zamieszanie. Po odwołaniu Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP zimą tego roku powołano po kilku dniach na to miejsce jako pełniącego obowiązki Macieja Łopińskiego.
Okazuje się jednak, że taka sytuacja to już przeszłość. Jak dowiedziała się oficjalnie Wirtualna Polska, kandydaturę Jacka Kurskiego zgłosił sam szef Rady Mediów Narodowych, Krzysztof Czabański. Tym samym, kontrowersyjny polityk Prawa i Sprawiedliwości wrócił na wcześniej piastowane stanowisko!
Jacek Kurski wraca na fotel prezesa Telewizji Polskiej. Rada Mediów Narodowych zdecydowała
- Już oficjalnie: Jacek Kurski prezesem TVP. Maciej Pawlicki nie został przez nikogo formalnie zgłoszony, wniosek członka RMN Juliusza Brauna o przeprowadzenie konkursu został odrzucony – powiadomił na Twitterze Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski.
Okazuje się, że kandydatury na stanowisko prezesa zarządu TVP można było zgłaszać do czwartku do południa. O prezesurę miał się ubiegać Maciej Pawlicki, producent filmowy i publicysta portalu wPolityce.pl i tygodnika "Sieci". Juliusz Braun, członek RMN, przyznał jednak, że żadna informacja na temat innych kandydatów nie wpłynęła.
Jacek Kurski wraca tym samym na stanowisko, które stracił z końcem lutego 2020 roku. Stało się tak na skutek ultimatum, które miał postawić sam prezydent Andrzej Duda w zamian za podpisanie ustawy o przekazaniu 2 miliardów złotych na potrzeby Telewizji Polskiej.
Jak podkreślał wówczas, te pieniądze są potrzebne szczególnie regionalnym oddziałom telewizji publicznej.
Jacek Kurski wkrótce został jednak doradcą zarządu. Do 7 sierpnia p.o. prezesa Telewizji Polskiej był Maciej Łopiński.
fot. YouTube @Wirtualna Polska
Jak informował portal "Życie": NOWE RESTRYKCJE NA POLSKICH WESELACH. ZASADY, KTÓRE MAJĄ ZOSTAĆ WPROWADZONE NIE UCIESZĄ MŁODYCH POLAKÓW, DZIADKOWIE MOGĄ MIEĆ ZAKAZ ZABAWY
Przypomnij sobie: SANEPID PILNIE POSZUKUJE UCZESTNIKÓW MSZY, MOGĄ BYĆ ZARAŻENI. W NABOŻEŃSTWIE BRAŁA UDZIAŁ OSOBA Z KORONAWIRUSEM
Portal "Życie" pisał również: KIEROWCY MUSZĄ MIEĆ SIĘ NA BACZNOŚCI, POSIADACZE PRAWA JAZDY NIE UNIKNĄ PEWNEGO OBOWIĄZKU. ZAPŁATA BĘDZIE OBLIGATORYJNA
