Już wkrótce wrócą obostrzenia związane z koronawirusem? Sprawa wydaje się o wiele poważniejsza niż myśleliśmy . Zycie

Mimo upływu czasu nadal nie jest znana szczepionka, ani też żaden lek, który może ochronić nas przed koronawirusem. Nadal najważniejsza jest więc rzetelna profilaktyka. Jak się jednak okazuje, może ona nie wystarczyć.

Koronawirus nie daje za wygraną!

Obecnie nieustannie obserwujemy przyrost przypadków zachorowania na koronawirusa w naszym kraju. Mimo, że wiele obostrzeń zostało zniesionych, niezmiennie ważne jest przestrzeganie zasad higieny oraz zachowywanie dystansu społecznego.

Łukasz Szumowski, minister zdrowia, nie wyklucza, że już niebawem bo jesienią będziemy mieli do czynienia z kolejną falą zachorowań, która może być bardzo ciężka do opanowania. Wszystko bowiem przez to, że połączy się ona z corocznymi zachorowaniami na grypę. Czy zatem będziemy musieli przygotować się do powrotu obostrzeń?

Co dalej z polskimi firmami?

Jak informuje portal Pikio, takiej sytuacji bardzo obawia się Adam Abramowicz - rzecznik MŚP. Mężczyzna jest przekonany, że kolejne tak poważne zamrożenie gospodarki w naszym kraju spowoduje ogromne straty, a wiele kolejnych firm upadnie.

Abramowicz podkreślił, że niezbędna jest współpraca z rządem. Rzecznik MŚP przedstawił już swoje stanowisko Jadwidze Emilewicz - wicepremier i minister rozwoju.

Jadwiga Emilewicz wyznała, że obecnie nasza gospodarka znajduje się w bardzo dobrym stanie, więc nie powinniśmy obawiać się jej zamrożenia. Co więcej, minister rozwoju twierdzi, że do kolejnego lockdownu w naszym kraju nie dojdzie.

- Jeżeli rozmawiamy o czymś, to o bardzo pilnym przestrzeganiu norm i reguł i - ewentualnie - poszerzonej zgodzie na informacje o nas samych w sytuacji, kiedy pojawia się przypadek COVID-19, abyśmy mieli szybkie informacje o tych, którzy kontaktowali się z osobą zainfekowaną - wyznała wicepremier.