Do milionów Polaków trafi urzędowa korespondencja, która zawiera niezwykle ważna informację dla nas wszystkich. Trzeba zastosować się do zaleceń podanych w treści listu i na wezwanie, które otrzymamy trzeba odpowiedzieć w podanym w wiadomości terminie. To obowiązek. O co chodzi i co nas czeka, jeśli odmówimy lub zapomnimy o odpowiedzi?

Okazuje się, że listy z identyczną treścią do wszystkich Polaków rozsyłają masowo urzędy miast i gmin w całym kraju. Wewnątrz treści przesyłki jest cała lista pytań, wymagających odpowiedzi.

Ta wiadomość jest przekazywana właścicielom domów jednorodzinnych i wolnostojących. Treść dotyczy ogrzewania i rodzaju kotłów. Chodzi o pozyskanie informacji o ogrzewaniu budynków mieszkalnych, jak przekazuje serwis Lelum.pl.

Urzędy w Polsce chcą pozyskać od nas istotne informacje o rodzaju ogrzewania!

Trzeba odpowiedzieć na pytania o szczegóły techniczne kotła, którym ogrzewamy dom: klasę kotła, moc urządzenia, sprawność cieplną, rok produkcji bądź instalacji, a także wymienienie wszelkich urządzeń tego typu, które pracują w budynku i go ogrzewają. Powiadomienie zwrotne urzędu jest obłożone obowiązkiem.

Jeśli go nie wypełnimy lub zapomnimy to musimy liczyć się z konsekwencjami. Celem pozyskania tych informacji jest skuteczna walka ze smogiem, wynikającym z tzw. niskiej emisji.

Choć nie spotka nas kara finansowa, ani mandat to brak odpowiedzi na list oznacza, że miasto bądź gmina uznają, iż posiadamy piec węglowy i wezwie nas w trybie natychmiastowym do jego wymiany.

Jak przekonuje serwis finanse.wp.pl, podanie właściwych i prawdziwych danych ma pomóc w pozbyciu się niedobrych dla środowiska urządzeń grzewczych.

Warto pamiętać, że smog i zanieczyszczenie powietrza ma potężny wpływ na nasze zdrowie i życie. Przyczynia się m.in. do powstawania nowotworów czy problemów z płodnością.