Treść rozmów internetowych, jakie prowadził morderca 10-letniej Kristiny, polscy śledczy mogą poznać dzięki służbo amerykańskim. Jak podaje "Fakt", istnieje duże prawdopodobieństwo, że rozmawiał w internecie z człowiekiem, któremu usiłował na samym początku zlecić morderstwo dziewczynki.
Bezwzględny morderca
Prokuratura Krajowa wystąpiła z wnioskiem o udostępnienie danych z Facebooka, na którym Jakub A. prowadził konwersacje, których treść może całkowicie go pogrążyć. Wniosek skierowano do administratora strony, czyli do Ameryki. Interesujące są konwersacje, ale nie tylko o Jakuba A. chodzi. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, Tomasz Orepuk zabrał głos w tej sprawie.
Wystąpiliśmy do strony amerykańskiej również o udostępnienie rozmów małej Kristiny, a także osoby, którą oskarżony podżegał do popełnienia przestępstwa. Wszystko wskazuje na to, że Amerykanie pomogą w śledztwie. Otrzymaliśmy oficjalną informację, że strona amerykańska podjęła już kroki w celu ujawnienia danych.
Motywy zbrodni
13 czerwca 2019 roku, w pobliżu miejscowości Mrowiny rozegrał się dramat 10-letniej wówczas Kristiny. Dziewczynka udała się na lekcje śpiewu do Żarowa, lecz nigdy tam nie dotarła. Jeszcze tego samego dnia, po pieczołowitych poszukiwaniach zaginionej dziewczynki, odnaleziono jej ciało w pobliskim lesie blisko Ibramowic. Dziecku zadano liczne ciosy nożem.
Któż mógłby chcieć skrzywdzić dziecko? Przełomową okazała się miniona sobota, kiedy to na posterunek policji zgłosił się mężczyzna, którego zeznania są wstrząsające. Zeznał, że Jakub A. usiłował wynając go do zamordowania Kristiny.
Od około czterech tygodni planował zabójstwo, gdyż podejrzewał dziewczynkę o odwodzenie mamy od związku z dużo młodszym mężczyzną. Okazuje się, że 22-letni wówczas Jakub A. był zakochany w 40-letniej mamie Kristiny i nie był w stanie pogodzić się z jakimikolwiek przeszkodami. Usłyszał zarzut dokonania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, do którego się przyznał. Grozi mu najwyższy w Polsce wymiar kary - dożywocie.
