Sąd Okręgowy w Warszawie podjął decyzję w sprawie podejrzenia podrobienia weksli przez Kamila Durczoka. Przypomnijmy, że chodzi tu o dwa weksle na kwotę 2 mln franków szwajcarskich, które stały się poręczeniem kredytu na zakup domu.

Na dokumencie widniały podpisy Kamila Durczoka oraz jego byłej żony - Marianny Dufek. W czerwcu tego roku żona Durczoka dowiedziała się, że musi wykupić weksel poręczyciela, ponieważ kredytobiorca nie regulował swoich należności.

Kobieta stwierdziła wówczas, że nie wie nic o wekslu, który został złożony w banku jako poręczenie kredytu. Podkreśla, że nigdy nie widziała tego dokumentu i nie składała na nim żadnego podpisu. Jej prawnicy natychmiast złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Obecnie trwa śledztwo mające na celu wyjaśnienie tej sprawy. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał właśnie ważne postanowienie - nie przychylił się do wniosku prokuratury o zwolnienie banku z tajemnicy.

Tę decyzję wyjaśniła w rozmowie z "Super Expressem" prokurator Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej:

Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił wniosku prokuratury o zwolnienie z tajemnicy bankowej. Sąd zarzucił temu wnioskowi ogólnikowość i niewskazanie konkretnych osób, które miałyby złożyć zeznania.

Jeśli okaże się, że prezenter sfałszował podpis swojej byłej żony, grozi mu nawet 25 lat pozbawienia wolności. Kamil Durczok nie przyznaje się jednak do winy. Jego pełnomocnik, adwokat Łukasz Isenko, wydał oświadczenie w tej sprawie :

wszystkie okoliczności brania kredytu były znane małżonce, ona uczestniczyła w podpisywaniu tych dokumentów, podobnie jak przedstawiciel banku

Warto sobie przypomnieć... METAMORFOZA SYNA KAMILA DURCZOKA. JUŻ NIE WYGLĄDA TAK, JAK KIEDYŚ!

Na łamach portalu "Życie" pisaliśmy również o... SYN KAMILA DURCZOKA WSTYDZI SIĘ SWOJEGO OJCA? PODJĄŁ ZASKAKUJĄCĄ DECYZJĘ!

Warto sprawdzić także... KINGA RUSIN PREZENTUJE HIT SEZONU. STYLOWA KURTKA PRZYKUWA UWAGĘ!