Antycovidowcy, to grupa sceptycznie oceniająca pandemię. Ich zdaniem jest to międzynarodowy spisek, a nie realnie zagrażająca ludziom choroba. Organizatorzy Międzynarodowego Marszu o Wolność, w swoich mediach społecznościowych zarzucają rządom stosowanie niewiarygodnych testów PCR a także niszczenie gospodarki oraz systemu opieki zdrowotnej poprzez bezprawne i wprowadzanie zieuzasadnionych naukowo restrykcji. Oskarżają także rządzących o dążenie do stworzenia państwa totalitarnego. Jednocześnie podkreślają, że ich działania są w pełni pokojowe i nawołują do uczestników o przejęcie odpowiedzialności za porządek marszu.

Źródło: screen Youtube Grzegorz Braun WRW
Grzegorz Braun; Źródło: screen Youtube Grzegorz Braun WRW

Sobotni protest rozpoczął się tuż po wystąpieniu premiera, który poinformował o przedłużeniu wielu obostrzeń pandemicznych, w Parku Skaryszewskim, gdzie przemawiał między innymi Grzegorz Braun. Głos zabrał także Janusz Korwin-Mikke, obwiniający rząd za wzrost liczby zakażeń koronawirusem w Polsce. Zebrani w parku protestujący nie przestrzegali zasad dystansu społecznego, nie zasłaniali ust i nosa, wielu z nich miało za to polskie flagi, pojawiły się także osoby ze skrzydłami husarskimi w barwach narodowych. Kwadrans po godz. 12.00 rozpoczął się marsz po parku- uczestnicy nieśli transparenty z takimi hasłami jak "Zjednoczmy się. W jedności siła", "Zlikwiduj plandemię pilotem. Wyłącz TV".
Pół godziny później, około 12.45, manifestacja przeszła do al. Zielenieckiej. Podczas próby wejścia korowodu na ulicę, interweniowała policja zgromadzona wcześniej na Kamionku- informuje portal Wawa Love.

Źródło: screen Youtube Grzegorz Braun WRW
Źródło: screen Youtube Grzegorz Braun WRW

Funkcjonariusze otoczyli uczestników wydarzenia nawołując do stosowania się do obostrzeń oraz rozejścia się. Jednocześnie policjanci wypuszczali poza kordon wyłącznie dziennikarzy oraz osoby, które dadzą się wylegitymować. Policja informowała uczestników, że za udział w nielegalnym zgromadzeniu dostaną mandat w wysokości jedynie 100zł oraz zostaną wypuszczone. Mimo, że kolejne siły policyjne pojawiały się na miejscu, manifestację udało się stłumić bez użycia siły. Około godziny 13.20 na miejscu wciąż było sporo protestujących otoczonych kordonem policji, jednak było już dużo spokojniej.

"Życie" przypomina: Jerzy Owsiak jest przerażony tym, co zobaczył w szpitalu polowym na Stadionie Narodowym. Ma apel do lekarzy


O tym pisaliśmy ostatnio: Byly prezydent Polski w szpitalu. Potwierdzono u niego zarażenie COVID-19


To może Cię zainteresować: Henryk Machalica we wspomnieniach syna. Był niezwykle mądrym człowiekiem