Jak informuje portal Warszawa w pigułce, jeden z mieszkańców Warszawy zwrócił się do społeczności stolicy z bardzo ważnym apelem. Pan Artur jest obecnie emerytowanym strażakiem, a więc przez sporą część swojego życia to on pomagał ludziom. Teraz sam znalazł się w potrzebie.

Pan Artur od zawsze musiał zmagać się z trudnościami!

Okazuje się, że życie od samego początku nie oszczędzało mężczyzny. Kiedy był małym chłopcem jego mama zmarła na raka, w związku z tym 11 – letni wówczas Artur trafił do domu dziecka.

Kiedy mężczyzna rozpoczął samodzielnie życie założył rodzinę Niestety jego żona była chora na cukrzycę, a dodatkowo gdy miała 36 lat zdiagnozowano u niej raka. Niestety w 2008 roku odeszła, a pan Artur został sam z dwójką dzieci.

Obecnie mężczyzna ma 53 lata i jest ojcem oraz szczęśliwym dziadkiem dwójki maluchów: Julki i Alicji. Niestety, los nadal go nie oszczędza.

Pomagał, a teraz sam potrzebuje pomocy

Kiedy pan Artur zaczął zauważać u siebie dziwne objawy, mianowicie sztywniały mu nogi i ręce. Po diagnozie okazało się, że mężczyzna choruje na Stwardnienie Zanikowe Boczne.

Niestety, choroba ta postępuje bardzo szybko, a jej skutkami jest między zanik mięśni, a następnie niemożność mówienia oraz problemy z oddychaniem. Pan Artur postanowił zatem, że zacznie szukać pomocy.

Obecnie mężczyzna ma poważne problemy z samodzielnym jedzenie, ubraniem się czy też wykonywaniem podstawowych czynności. Dodatkowo dochodzą oczywiście problemy z poruszaniem się.

Pan Artur za wszelką cenę chce spowolnić przebieg choroby. W tym celu potrzebuje rehabilitacji, a także odpowiednich leków i diety.

Pomóc panu Arturowi można poprzez zrzutkę założoną na portalu pomagam.pl. Obecnie uzbierano niecałe 13 tysięcy złotych, a potrzebne jest 30 tysięcy. Link do zrzutki: https://pomagam.pl/arturkontrasla

Screen ze strony: https://pomagam.pl/arturkontrasla