Prognozy synoptyków nie pozostawiają złudzeń- od poniedziałku, 12. października musimy być gotowi na ulewne deszcze. Będzie padać tak intensywnie, że w wielu miejscach deszcz spowoduje spore zniszczenia, podtopienia i zalania.

W niektórych miejscach opady dobowe będą tak wysokie, jak zwykle miesięczne poziomy opadów. Meteorolodzy ostrzegają, że w Warszawie może spaść do 70mm deszczu- ostrzega portal warszawawpigulce.pl.

Najczarnieszy scenariusz synoptycy przewidują na Śląsku, dla którego przewidują nawet do 100mm opadów, które spowodują znaczne podniesienie poziomu wód w rzekach i lokalne zalania.

Poniedziałek nie będzie rozpieszczał warszawiaków pogodą. Po chłodnym poranku temperatura nie podniesie się prawie wcale i przez cały dzień będzie oscylować w granicach 7-10 stopni Celcjusza. Niskiej temperaturze będzie towarzyszył północno-wschodni i północny wiatr wiejący z prędkością około 6-9 km/h w godzinach porannych, do 18km/h w godzinach popołudniowych i wieczornych. Cały dzień przewidywany jest z zachmurzeniami. W godzinach 11-13 spadnie nieco deszczu, by potem rozpadać się ponownie około godziny 17. do 19. i później znowu nocą. Cały dzień w Warszawie będzie bardzo wysoka wilgotność powietrza, przez co odczuwalna temperatura będzie niższa niż ta wskazywana przez termometry (nawet zaledwie 3 stopnie powyżej zera).

"Życie" przypomina: Czy 1 listopada będziemy mogli odwiedzić miejsca spoczynku bliskich? Wicpremier Jarosław Gowin rozwiewa wątpliwości


O tym pisaliśmy ostatnio: Warszawa: Ruszył 24. Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena. To nie pomyłka. Koronawirus wywrócił kalendarz do góry nogami


To może Cię zainteresować: Aż 6 ursynowskich szkół z potwierdzonym koronawirusem. Co dalej z nauką w tych szkołach